Wpis z mikrobloga

Największa beka jest chyba jednak z Tottenhamu, który tak sobie wziął do serca ten amerykański model zamkniętej ligi na wzór NBA, że z jednej strony #!$%@?ł Mourinho żeby zwolnić Salary Cap, a z drugiej zaczął "tankować" w lidze, żeby z jak najwyższym numerem przystąpić do draftu przed nowym sezonem Superligi (a podobno z numerem pierwszym miał iść Grosicki, oczywiście pod warunkiem, że złożyłby dokumenty na czas) xd
#pilkanozna
  • Odpowiedz