Wpis z mikrobloga

@losowynick13: no właśnie zacząłem od szukania powodów zaburzeń erekcji i trafiłem na kanał tej kobity, która niby jest lekarzem i twierdzi, że norma była wyznaczana na podstawie wyników ludzi którzy sami chodzili badać testosteron, a ta grupa była niereprezentatywna i miała niższy. Jej zdaniem samo bycie w tej normie (która i tak się zawęża ostatnimi laty, "bo ludzie się orientują") nie znaczy jeszcze, że nie masz problemu I nie kwalifikujesz się