Wpis z mikrobloga

@marko2: Problem z Eau Savage polega na tym, że istnieją w wielu wersjach, różniących się od siebie wyłącznie drobiazgami na butelce, lub odcieniem zawartości. Najładniejsza wersja jaką poznałem jest produkowana dla sklepu Diora znajdującego się w berlińskim KDW. Żona kiedyś sprowadziła je dla mnie, ale jak się okazało, to nie był ten odcień na którym mi zależało ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz