Wpis z mikrobloga

Lato, rok 2022. Piękna słoneczna pogoda. Ekonomia powoli podnosi się po globalnym kryzysie. Szaleje hiperinflacja, ale ty masz na nią wyjebongo, bo zarobiłeś na #gme tyle, że nawet prawnuki Twoich prawnuków będą pławić się w luksusach. Podjeżdżasz swoim lśniącym lambo na stację i nagle zauważasz próg zwalniający, którego jeszcze wczoraj tam nie było. Wysiadasz z auta, żeby obczaić czy da się po nim przejechać, bo w końcu nie uszkodzić zderzaka w swoim lambo. Patrzysz z niedowierzaniem, ale to nie próg zwalniający, tylko naćpany paliwem Juzek leży pod instrybutorem.
W dziwnie sentymentalnym przypływie empatii pytasz, czy możesz mu jakoś pomóc.
- Tak. - mamrocze wpółprzytomny. - Podwieź mnie proszę do fabryki azbestu, bo jestem już spóźniony.
W ułamku sekundy dociera do ciebie, że nigdy nie pozbędziesz się zapachu nitra ze swojej tapicerki jeżeli dasz mu podwózkę. Zatrzaskujesz swoje lambo doorsy i odjeżdżasz z piskiem opon pozostawiając Juzka samego w obłoku spalin.
B.....z - Lato, rok 2022. Piękna słoneczna pogoda. Ekonomia powoli podnosi się po glo...

źródło: comment_1618173596sJy8tnDsDpfJ0PgPUbs3VZ.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz