Wpis z mikrobloga

@Xreak: lenistwo/proznosc wyglada jakby byla zyskowna, bo masz szczescie za nic nie robienie. Ale tak na prawde to placisz swoim czasem. A troche energii + czas ktory i tak uplynie daje duzo wiecej szczescia
  • Odpowiedz
@Xreak: Nudzi cię, bo nie widzisz sensu, albo wolisz robić coś innego.

Jak nie widzisz sensu to musisz wyobrazić sobie jakby to było mieć w życiu to czego najbardziej chcesz. A teraz sobie wyobraź, że każdego dnia możesz coś robić w tym kierunku i się stawać tą osobą i będzie Ci to dawało dużo szczęścia z dobrej pracy. Poza tym jak jesteś zmęczony to jest takie przyjemne uczucie jakbyś był pijany. Ale to wszystko zakłada, że już ogarnąłeś, że szczęście można mieć tylko poprzez nie skupianie się na nim, tylko poprzez działanie. Wtedy masz najwięcej szczęścia, gdy efekty przychodzi mimo, że nie skupiasz się na nich.

A jeśli wolisz coś innego, np grać na kompie cały dzień to musisz zauważyć, że jesteś jak polski budowlaniec, wolisz pić w robocie, gdy pieniądze same lecą na konto. Chcesz mieć jak najwięcej jak najmniejszym kosztem. Ale zapominasz, że czas zawsze ucieka tak samo szybko, zawsze płacisz go tyle samo i jedyne co możesz zyskać to więcej szczęścia w tym samym czasie. W tym samym czasie, używszy trochę energii (którą i tak wydasz na granie i stracisz, gdy zaczną się problemy psychiczne i zdrowotne) mógłbyś mieć takie rzeczy, których nawet nie jesteś w stanie sobie wyobrazić w obecnej
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@PanKoucz no nie widzę sensu bo już z 15 razy probowalem robić to czego najbardziej chce a i tak nie wychodzilo to się już poddalem
  • Odpowiedz
@Xreak: "próbowałeś" Pewnie myślałeś tylko o robienie tego i był to dla ciebie taki wysiłek, że ledwo zacząłeś i już nie miałeś energii. Jakby wystarczyło raz spróbować to życie byłoby łatwe i każdy by miał sukcesy. Nic się nie nauczyłeś o sobie z tych prób? Nie rozwinęło cię to wcale? Tak na prawdę to chodzi o to, żeby cały czas próbować, nawet jak nie wychodzi. Mi też ciągle coś nie
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@PanKoucz Poświęcałem się temu praktycznie w 100% swoich możliwości, a wyniosłem z tego tylko że do niczego się nie nadaje więc jeśli to można zaliczyć to się rozwinąłem
  • Odpowiedz
@Xreak: Co robiłeś i ile czasu? Zajebisty dowód. W siebie nie wierzysz, ale oszukiwać się, że gry dadzą ci więcej szczęścia niż działąnie to potrafisz. A nie czułeś się zajebiście, gdy kiedyś próbowałeś coś zrobić, jakkolwiek małego i ci się to udało? Np jeden dzień uczyć się na studiach i potem ogarniać o co chodzi jak wykładowca coś wspomina o tym co się uczyłeś. Nie czujesz się zajebiście jak coś ci ci kiedyś wyszło w życiu. Jak przebiegłeś bieg na 1000 metrów na zawodach, nawet jeśli nie byłeś szybki to przebiegłeś go nie odstając bardzo od reszty.
Nie porównuj się. Mierz siebie swoją miarą. Każdy startuje w innych warunkach. Nie musisz być najlepszy.
W ZYCIU CHODZI O ROBIENIE UZYTKU Z TEGO CO MASZ, a nie o perfekcjonizm. Żaden człowiek by nic nie osiągnął, gdyby się zastanawiał co by było, gdyby świat był lepszy. Jest jaki jest, taki sobie.
ZALEZY OD NASTAWIENIA. wszystko w zyciu zalezy od nastawienia. W każdych warunkach można być szczęśłiwym lub smutnym. Żeby zmienic nastawienie naucz się medytacji i widzenia pozytywów w każdej sytuacji. Pada? spoko, będzie świeże powietrze. #!$%@?ło ci nogę? spoko, będziesz mógł zostać piratem. Życie to ABSURD. Żartuj sobie z niego.
Najprawdopodobniej nie jesteś upośledzony, nie wyglądasz jak koszmar, który wyskakuje wpisując "wygląd 1/10 w google", czegoś się nauczyłeś w szkole/na studiach/ w pracy/ w relacjach z ludźmi - chyba, że od dzieciaka cały czas tylko siedzisz na kompie, ale to prawie niemożliwe- na pewno coś robiłeś. Musisz sobie uświadomić wszystko cokolwiek w czym jesteś dobry. Skup się na tym. Znajdź wielką listę pozytywnych cech charakteru i pomyśl, czy kiedyś zachowałeś się tak jak taka osoba- jeśli tak to pewnie potrafisz zrobić to znowu. Pomyśl co ci się kiedyś w życiu udało. Masz prawo jazdy? niektórzy nie mają. Umiesz coś po angielsku? niektórzy nie. Mogło być
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@PanKoucz Nie mam prawa jazdy, nie zdałem 8 razy egzaminu praktycznego i nie mam pieniędzy na kontynuację, nie umiem angielskiego, nie pamiętam żeby kiedykolwiek coś mi się udało
  • Odpowiedz
@Xreak: Nigdy nie miałeś odwagi zatańczyć z dziewczyną? Nigdy nie miałeś dobrej oceny w szkole?
Może faktycznie cały czas siedzisz na kompie od dziecka... A w jakichś grach nie jesteś dobry? nie miałeś diamentu w lolu, orzełka w CS? to też jest osiągnięcie, potrafisz się skupić na celu, pomyśleć strategicznie, masz zręczność w palcach. To świadczy o tym, że nie jesteś do niczego. Potrafisz się wysilić jeśli masz cel, to
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@PanKoucz Nie tańczyłem nigdy, ocene czasem miałem dobra ale nienawidziłem szkoły więc mi na niej nigdy nie zależało no w lola byłem dobry i co mi z tego tylko czas zmarnowałem
  • Odpowiedz
@Xreak: Czyli coś jednak ci wychodzi bo byles dobry w lola i miales czworki. Sa ludzie, ktorzy nie mieli czworek z tych rzeczy z których ty miałeś. Wiekszosc ludzkosci jest slaba w gry. Tylko wypychasz te myśli, wolisz myśleć, że jesteś do niczego. Daje ci to ulgę, bo w końcu nic już nie musisz z tym robić. Leżysz sobie wygodnie na dnie ( w swojej głowie, bo na pewno można
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@PanKoucz problem w tym że już mnie nic teraz nie interesuje a każda czynność nudzi łącznie z siedzieniem na kompie, jak bym mógł to bym spal 24/7 ale jest to dla mnie fizjologicznie nie możliwe
  • Odpowiedz
pytam co cie kiedys interesowalo.

Nie mozesz spac 24/7, bo wciaz masz jakas energie. Marnujesz ją, marnujesz czas.
Na prawdę nie zdajesz sobie sprawy, że jakbyś chociażby posprzątał pokój, obejrzał edukujący filmik na yt, zrobił smaczny i łatwy obiad z przepisu z neta to byś czuł się dużo lepiej? Musisz sobie zdawać sprawę. Na pewno przyjemniej ci się mieszka w czystym pokoju. Co ci zależy. I tak czas upłynie, i tak energię utracisz, bo nie da się jej akumulować. Co za różnica, czy będziesz grał, czy sprzątał.

Za bardzo słuchasz swoich emocji, one kłamią. Negatywne uczucia nie są złe, one niosą informację. Musisz dobrze się zastanowić o co chodzi w twoich emocjach. Czemu je czujesz. Czemu robisz to co robisz. Czego tak na prawdę chcesz.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@PanKoucz kiedyś grałem w piłkę nożną a później w lola i to były takie większe pasje. Nie czuję się lepiej gdy sobie coś ugotuje, nawet nie odczuwam głodu, a pokoju mam w takim aucie że szok ale tak samo bym się czuł w czystym. I czuję że się nienawidzę po prostu obiektywnie patrzę a swoją osobą
  • Odpowiedz