Wpis z mikrobloga

@dziekuje: Nie palę. Ale serio, zajeżdża takich biedronkowym puchatkiem czy coś, w dodatku proszek lekko się różni od tego sprzed lat - kiedyś był drobniejszy. Muszę się wybrać do jakiegoś sklepu z niemieckimi słodyczami i porównać.