Wpis z mikrobloga

Daleko mi do hejtowania Sousy, 2 mecze to uważam, że za krótki czas by móc powiedzieć coś definitywnego o nim jako o selekcjonerze ale bawi mnie to jak na wykopie, zrobiła się jakaś grupa wsparcia jego bo chłop przynajmniej ciekawie opowiada o taktyce no i jest z zagranicy oraz kiedyś grał w poważny futbol. Fakty są takie, że nie jesteśmy krajem 3 świata i konferencje prasowe są po to żeby dziennikarze zadawali nie pytania jak mu się podoba w Polsce, czy co sądzi o Lewandowskim, a takie konkretnie odnoszące się do rozegranych meczów. Fakty są takie, że zagraliśmy 2 mecze w których byliśmy faworytami i w obu zagraliśmy słabo, jeżeli po pierwszym dostajemy odpowiedź, że piłkarze nie są przyzwyczajeni do pewnego stylu gry i trzeba to ćwiczyć,a potem się okazuje, że mecz z Andorą, który jest na kilka dni przed najważniejszym meczem tych eliminacji, zamiast ćwiczyć ten wariant ustawiamy się 3 napastnikami (co jest niespotykane w futbolowym świecie ) ale nam wyszło przez 10 minut z Węgrami no to trudno czuć coś innego niż konsternacje, szczególnie gdy okazuje się, że no tym razem to już jednak tak fajnie nie wyszło. Czysto analitycznie w zagraniach Sousy trudno póki co szukać jakiegoś spójnego pomysłu, trudno też póki co dobrej gry. Może po meczu z Anglią się to zmieni, ale na razie jest więcej pytań niż odpowiedzi i ważne, że one padają.

#mecz
  • 16
  • Odpowiedz
@rakiwo: Wiesz co, wydaje mi się, że częściowo to jest afront wobec tej narracji dziennikarskiej. Ciśnięcie po nim po dwóch meczach też jest zbytnią przesadą. Możemy dyskutować o pomysłach i o taktyce, ale twierdzenie, że jest #!$%@? to gruba przesada xd
  • Odpowiedz
@michaszko: nigdzie nie widzę ciśnięcia, nie ma wyśmiewania jest konstruktywna krytyka i pytania. W jakim celu wyszliśmy 3 napastnikami, skoro w żadnym poważnym meczu tak nie zagramy? Bo nikt tak nie gra.
Czemu skoro chcemy grać 3 obrońców i wahadłowymi, nie ćwiczymy jednej trójki, która się ze sobą zgra tylko kombinujemy i mieszamy? Fakty są takie, że w środę jest mecz z Anglią i jeśli nie wyjdą Glik i Piątkowski
  • Odpowiedz
@rakiwo: cisnięcie po nim jak i jaranie się po tych 2 meczach jest #!$%@? warte. Poza tym, wyciąganie wniosków co będzie z Anglią, po 2 meczach, które były zupełnie inne, niż to, co nas czeka w Anglii jest też bez sensu.

Ja bardzo czekam na Anglię, bo zobaczymy całkowicie inny mecz. Boję się w uj o obronę, bo jest tam padaka, ale ... wbrew pozorom uważam, że z przodu momentami
  • Odpowiedz
@000loki: no właśnie problem polega na tym, że chłop nie zna drużyny i przez ten tydzień i 2 spotkania nie zrobił nic by ją w jakiś sposób poznać i scalić. Jeśli nie wyjdziemy na Anglię 3 napastnikami i parą stoperów Glik i Piątkowski to znaczy, że zagramy w 3 meczu, 3 eksperymentalnym składem.
  • Odpowiedz
nigdzie nie widzę ciśnięcia


@rakiwo: to się chyba głównie odnosi do polskich ex pato piłkarzy i kanału sportowego. W kanale sportowym po meczu z Węgrami był festiwal #!$%@?.
  • Odpowiedz
@rakiwo gra trzema napastnikami w świecie futbolu jest niespotykana? Szkoda że tercety Firmino,Salah,Mane czy Bale,Benzema,Ronaldo albo Messi Suarez Neymar o tym nie wiedzieli (w zasadzie to ich trenerzy ale nie wiem kto w tamtym okresie trenował FCB, Pep?), Gra na trzech napastników to ciekawy wariant z cofniętym Lewandowskim otwierającym środek pola dla napastników, może się to przydać właśnie w meczu z Anglią gdzie gole mogą strzelać Jóźwiak albo Płacheta po zejściu
  • Odpowiedz
@rakiwo: no, tak to może wyglądać. Zobaczymy jaka będzie 11 na Anglię i zobaczymy co tam pokażą. Ja jestem turbo ciekawy, bo szczerze - nie mam pojęcia co tam się będzie działo.
  • Odpowiedz
Firmino,Salah,Mane czy Bale,Benzema,Ronaldo albo Messi Suarez Neymar


@Szynk44: racja, ale też trzeba brać pod uwagę, że Salah czy Mane to inny typ graczy niż Piątek i Milik. Ja tam jestem ciekawy, co z tego będzie ulepione na Anglię. Niech się dzieje :D
  • Odpowiedz
@Szynk44: Żadna z tych trójek to nie jest 3 napastników będących klasycznymi 9 jak to jest u nas, dałeś przykłady totalnie z dupy bo praktycznie większość piłkarzy, których wymieniłeś gra bardziej na pomocy niż w napadzie, mimo, że strzela dużo bramek. To tak jakbyś próbował zrobić tercet z trójki Vardy, Kane, Lewandowski i ich upchać w jednym składzie.
  • Odpowiedz
@000loki jasne że tak, ale grając z Andora nasi piłkarze nie powinni mieć żadnych kompleksów i stosowanie takiej taktyki może przynieść ciekawe rezultaty, generalnie gdyby nie to że Piątek to kapiszon to mielibyśmy ładny wynik i nikt by nawet nie śmiał miączeć o słabej taktyce z trzema napastnikami (pomijam grę Milika bo to szkoda komentować, fajnie że chociaż Krzysiek ma jakiekolwiek akcje bramkowe)
  • Odpowiedz
@Szynk44: no właśnie tu jest problem. Problem jest chyba w tym, że Sousa widzi potencjał w naszych napastnikach, gdzie w tej "podstawowej" trójce, 2 nie ma formy.
  • Odpowiedz
@Szynk44: @000loki: tak naprawdę ten dzisiejszy mecz był porażką Sousy taktyczną. Ani nie sprawdził żadnego wariantu, który może mu się przydać na Anglię, ani nie dał pewności chłopakom i nam kibicom pewnym wygraną stawiając na ultraofensywny wbrew logice skład. Za 3 dni mecz z Anglią, a my nawet nie mamy przetestowanego żadnego ustawienia w obronie (no chyba, że mnie przekonacie iż w 1 składzie na Wembley wyjdzie Piątkowski
  • Odpowiedz
@rakiwo: ja mam mieszane odczucia pod tym względem. Liczę na to, że ma w tym jakiś plan. Być może po prostu jestem zbyt optymistycznie nastawiony i będzie #!$%@?. Oczywiście, w tym co piszesz jest sporo racji i jakby na to spojrzeć tylko i wyłącznie logicznie, to faktycznie ta druga 11 była dziwna.

Zobaczymy co to będzie za 3 dni, może wystawi jeszcze inny skład :>
  • Odpowiedz