Wpis z mikrobloga

Podsumujmy kilka spraw:
- zloty najslabszy od 2009, rosna ceny elektroniki czy czegokolwiek z importu
- długość zycia najnizsza od 2008
- luty - 7% wplywow z vat, - 4,4 z akcyzy wzgledem lutego zeszłego roku
- plan energetyczny to obiecanie gornikom pracy do 2050 XD
- prąd coraz droższy
- mieszkania coraz droższe
- rekordowa inflacja
- ciągle nowe podatki
- bez szans na rewaluoryzacje progow -> coraz wiecej polakow w II progu, a bogatsi nie są
- rosną ceny żywności
- produkcja stali spadla, chinczycy na potęgę skupują od nas materiały budowlane, ciagle ich brakuje i ceny rosną, od poczatku roku +30% co jeszcze bardziej #!$%@? mieszkaniówkę w górę

#!$%@? z tego kraju kto moze i póki może
#polityka #dobrazmiana #neuropa #4konserwy #niejestdobrze #polska
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CynicznyMarksista: chcę uniknąć tego by nawet sprzątaczki w stolicy wchodziły w II próg podatkowy który nie przesunie się nigdy, tak samo jak kwota wolna. Inflacja, wzrost cen, pradu i spadek złotego się nie zatrzymuje. Jeśli już ktokolwiek w pracy dostaje podwyzki z tytułu w. w. spadku siły nabywczej pieniądza to pędzi ku wyższym progom podatkowym czyli nawet bez fizycznego dokladania podatkow czy zwiekszania obecnych, podatki i tak rosną.
  • Odpowiedz
chcę uniknąć tego by nawet sprzątaczki w stolicy wchodziły w II próg podatkowy który nie przesunie się nigdy, tak samo jak kwota wolna.


@YodaMonster: Sprzątaczki w drugi próg? Really? W Polsce podatki dochodowe są przecież niskie, i kosztem są składki.

Fakty są takie że czy ktoś zarabia minimalną, dwie minimalne, średnią krajową, dwie średnie krajowe czy 200 tysięcy to klin to około 40 procent, podoba ci się taki niemalże liniowy
  • Odpowiedz
podoba ci się taki niemalże liniowy system?


@CynicznyMarksista: A dlaczego ma się nie podobać? Bardzo sprawiedliwy system, wszyscy płacą taki sam procent. Nie taką samą kwotę. Od 200 tys. kwota jest dużo wyższa niż od 2 tys. Tak powinno być.

Sprzątaczki w drugi próg?
  • Odpowiedz
@CynicznyMarksista: zajebiscie bogate są osoby na drugim progu w Warszawie, Krakowie, Trójmieście czy Wroclawiu. Mogą wynająć sobie kawalerke, mieć auto i oszczędzać 3 miesiące na telewizor XD świetna jest definicja bogactwa w tym kraju. Osoba w II progu odkładając 100% wyplaty odłoży na wklad wlasny na mieszkanie w 2 lata. Jak ustalano próg to za dochody roczne mogłeś kupić kawalerkę.
  • Odpowiedz
wszyscy płacą taki sam procent.


@jamtojest: Miałbyś rację gdyby oprócz składek i podatków zawartych w klinie inne podatki nie istniały. Jednakże istnieją. Badania pokazują że inne podatki,na przykład vat, bardziej dotykają błędnych więc to jest jeden z powodów

A dlaczego ma się nie
  • Odpowiedz
@CynicznyMarksista: przelicz sobie nasz II próg na euro i sprawdź czy na zachodzie płaci się więcej podatku od tego. Nie mowiac o tym że socjal jest nieporównywalnie lepszy, sluzba zdrowia również. U nas placisz by żyło się dobrze Obajtkowi. Kolejny próg nie ma sensu bo obecnie i tak kto może to z II progu ucieka na liniowe b2b. Wprowadzanie kolejnych progów + brak waluoryzacji obecnych spowoduje że w ciagu 10
  • Odpowiedz
przelicz sobie nasz II próg na euro i sprawdź czy na zachodzie płaci się więcej podatku od tego


@YodaMonster: xd

Widzę że jesteś zwolennikiem tego rozwiązania( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wiesz co mam pomysł, może osoby poniżej 150 tysięcy złotych w ogóle nie płaciłyby żadnych podatków? Co ty na to?
  • Odpowiedz
@CynicznyMarksista: Sprawa jest bardzo prosta. Przestaw myślenie i zrozum, że to nie "bogatym" trzeba #!$%@?ć, tylko biednym umożliwić wyjście z biedy. Ty proponujesz równanie do dołu. Jak w bloku kilku sąsiadów żre gruz, a reszta chleb ze smalcem, to proponujesz zabrać im żeby nie mieli na smalec i żeby wszyscy żarli suchy chleb.
  • Odpowiedz
@CynicznyMarksista: pięknie bijesz chochola, nie proponowałem braku podatku dla osób zarabiających najwiecej. Ależ bohatersko zaorales wymyslonego przeciwnika.

Wiesz ile powinien wynosić II próg podatkowy jeśli miałby być wprowadzony dla relatywnie takiej samej kwoty co 11 lat temu? (czyli uwzględniając inflację i spadek sily nabywczej pieniądza) - 140k. Więc propozycja III progu to XD
  • Odpowiedz
pięknie bijesz chochola, nie proponowałem braku podatku dla osób zarabiających najwiecej. Ależ bohatersko zaorales wymyslonego przeciwnika.


@YodaMonster: Nauczyłeś się już co oznacza słowo relatywnie?

Nagminnie nie odpowiadasz na moje pytania, taka dyskusja nie ma
  • Odpowiedz
@CynicznyMarksista: nie napisałeś dotychczas słowa o niższych podatkach dla biednych, jedynie o podwyzszaniu bogatym kłamczuszku.

Ja natomiast napisałem o tym ze obecne progi podatkowe należy zrewaluoryzowac co wciąż by zostawilo większe podatki dla lepiej zarabiajacycj niz dla tych zarabiajacych mniej. Klamczuszek i to jeszcze słabo czytajacy :)

Relatywizm nie ma znaczenia, na nic mi zabranie polowy ziemniaka komus kto ma dwa, obaj umrzemy z głodu. Kwota wolna od podatku nie da minimum do egzystencji. Zarobki w drugim progu nie pozwolą odłożyć na wklad wlasny kredytu na
  • Odpowiedz
nie napisałeś dotychczas słowa o niższych podatkach dla biednych, jedynie o podwyzszaniu bogatym kłamczuszku.


@YodaMonster: No i? Wiesz co to zrównoważony budżet? Obecnie mamy dużo instytucji które są niedofinansowane.

Ja natomiast napisałem o tym ze obecne progi podatkowe należy zrewaluoryzowac co wciąż by zostawilo większe podatki dla lepiej zarabiajacycj niz dla tych zarabiajacych
  • Odpowiedz