Wpis z mikrobloga

Trochę osób było ciekawych wynikami ilości przeciwciał po przebyciu Covida i po szczepeniu.
Na moim przykladzie:

10 tygodni po przechorowaniu covida wynik przeciwciał AntyCoV igG 56.2 AU/ml
8 tygodni po drugiej dawce Pfizera wynik przeciwciał AntyCoV igG 8890 AU/ml

Aż takiej różnicy się nie spodziewałem.
Nie chce robić burdelu i wołać ileś tam osób, więc pyknij plusa- więcej osób zobaczy.

#koronawirus #covid19 #polska #szczepienia
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 52
@AlojzyKoniowal: nie ma się czym martwić, wysoka ilość przeciwcial po szczepieniu nie świadczy o żadnym zapaleniu, trochę innymi drogami to idzie.
Jeśli wcześniej Twój organizm zetknął się z materiałem genetycznym wirusa, to po ponownym zetknięciu z tym DNA od razu wywala przeciwciala w kosmos, no i właśnie po to są szczepionki - gdybyś najpierw się zaszczepił, a potem Twój organizm zetknął się z wirusem, wtedy przeciwciala też by osiągnęły taki
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@allesisthelal: no i co w tym dla Ciebie nie ma sensu? Wiesz na czym polega metafora "uczenia obrony organizmu"? Ale nie winie Ciebie, winię ten niekompetentny rząd, który nic nie ogarnia, a edukacji to się boi jak ognia bo jeszcze ludzie ich pogonią
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@allesisthelal: pozwolę sobie się nie zgodzić, po pierwsze szczepionka daje dużo mniej powikłań i np. Nie ma ryzyka trwałych zmian na płucach i bezobjawowych ozdrowieńców jak przy covid, a dwa, że często odporność przy zaszczepieniu jest większa i dłuższa niż przy przechorowaniu naturalnym (z tego co słyszałam jest tak też przy covid, ale się nie wgłębiałam). Jest to związane z tym, że przy produkcji szczepionek używa się dodatkowych substancji, które
  • Odpowiedz
@spookyscaryskeleton: ależ ja się nie kłócę z tym co napisałaś - szczepionka na pewno daje mniej powikłań, niż sama infekcja, po prostu nie rozumiem sensu szczepienia gdy OP już ma przeciwciała. Przecież to jest sens szczepionki - wytworzenie przeciwciał.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@allesisthelal: dlatego tłumaczyłam to z wydłużeniem czasu odporności, z tego co się orientowałam to odporność po szczepieniu na covid jest sporo dłuższa od naturalnej, bo wirus sam w sobie słabo wzbudza odporność i ozdrowieńcy dość szybko mogą zachorować ponownie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@allesisthelal: oczywiście, że chorują, bo odporność poszczepienna nie jest na zawsze, również. Tutaj występuje sytuacja jak z grypą, by utrzymać tę odporność prawdopodobnie będzie się trzeba szczepić co roku.
Ja nie próbuje do niczego namówić, po prostu takie są fakty.
Przy czym przy szczepieniu nie ma ryzyka powikłań, zmian na płucach obecnych u osób które przejdą bezobjawowo, nie ma pogorszenia stanu (tendencja jest raczej do przechodzenia Covida coraz ciężej).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@allesisthelal: no dlatego mówię o dłuższej odporności po szczepieniu a krótszej po naturalnym przechorowaniu. Krótszej po naturalnym przechorowaniu, czyli np nie trwającej rok a dwa miesiące, bo takie dane są już realne - jest odnotowanych sporo ozdrowiencow którzy po 2 miesiącach przechorowali znów.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@allesisthelal: bo drugi raz po roku może nie być łagodny. To nie jest równanie składające się z dwóch zmiennych. W przebiegu choroby udział ma masę czynników. W skrócie nawet po łagodnym przebiegu szansa na ponowne zachorowanie i ciężkie przejście istnieje. Czynniki takie jak szczepionki, brak innych chorób i wiele innych rzeczy zmniejszają szansę na ciężki przebieg. Ale nigdy się nie da sprawić, że szansa będzie zerowa
  • Odpowiedz