Wpis z mikrobloga

@hekktik: To, że jaranie się tym, że ktoś obskoczył #!$%@? od bandy idiotów za coś tak błahego jak kolor włosów jest porównywalne z obskoczeniem #!$%@? od "rasy panów" pod pretekstem, że usuwają nieczystą krew podludzi z Europy. A zwrotu polaczki użyłem żeby cię rozsierdzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Janusz_Hazardu: Zwykle ludzie trenują na salach treningowych. Zwykle media nie piszą o każdym takim treningu. Zwykle grupy treningowe mają mniej prowokujące nazwy. Żenujące jak duże parcie na szkło ma ta "grupa treningowa".
@ephemeral: wszędzie te prowokacje. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szkoda, że kibice z kolorowymi szalikami robiący treningi na siłowniach miejskich na otwartym powietrzu nikogo nie prowokują. Przecież jak ktoś mi się nie podoba to mogę mu zakisić nóż w bebechach, prawda?
@g683933: Dziwne masz poglądy na temat używania noża - nie zrób nikomu ani sobie krzywdy. A o kibicach z szalikami na siłowniach miejskich nie słyszałem, mimo że korzystam z takich miejsc. Jak ich spotkasz to daj im znać, żeby następnym razem też się ogłosili na epoznan ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ephemeral: To tylko przykład pokazujący to, że skoro można obskoczyć #!$%@? za kawałek kolorowej szmatki to nic nie stoi na przeszkodzie żebyś ty obskoczył za coś co lokalnym patosom się nie spodoba.
@g683933: "Ale to Ty dzwonisz". Przeczytaj jeszcze raz moją pierwszą wypowiedź ze zrozumieniem, mnie po prostu bawi parcie na szkło tej grupy. Nie odniosłem się tam do żadnej formy przemocy. Akurat zgadzam się, że za "kawałek kolorowej szmatki" nieważne czy to tęczowa flaga, szalik innej drużyny czy kolorowe skarpetki nie należy się oklep. Albo mnie z kimś pomyliłeś, albo na siłę szukasz zaczepki.
@ephemeral: Ale jakie parcie? Nazywasz sobie grupę treningową szyderczo i dostajesz oklep od bałwanów, powiadamiasz ludzi, że coś takiego miało miejsce, masz dowód na homofobię w Polsce. Co cię w tym bawi?
@g683933: Nadal nie rozumiesz, że ja nie rozmawiam z Tobą o sytuacji, która miała miejsce w Gdańsku (bo przypuszczam, że do niej się odwołujesz), którą oczywiście potępiam. Po prostu wyraziłem swoje zażenowanie organizowaniem jakiegoś publicznego treningu-happeningu i trąbienie o tym w mediach. Jak chcę się nauczyć sztuk walki to idę do klubu albo organizuję się ze znajomymi, wynajmujemy salę, trenera i sobie ćwiczymy.
Napisałem Ci wyraźnie "mnie po prostu bawi parcie
Jeśli tworzysz jakieś wydarzenie czy zakładasz klub sztuk walki to żeby przyciągnąć więcej uczestników musisz rozreklamować to w jakiś sposób. To też jest parcie na szkło? Jeśli któreś media podchwycą twoją inicjatywę i o tym napiszą to tylko z pożytkiem dla twojego wydarzenia. Jeśli dobrze pamiętam oni założyli profile na społecznościówkach, a media to podchwyciły, nie na odwrót. Jak cię atakuję? Pytaniem co konkretnie cię w tym bawi bo osobiście nie rozumiem?