#ogrzewanie #wegiel To, że w toku rozwoju ludzkość została zmuszona do wykorzystywania węgla do ogrzewania domów należy uznać za porażkę naszej cywilizacyji.
@smacznyy: Mówię to, jako użytkownik pieca na ekogroszek 5 klasy, wiec poziom wyżej od kopciuchów. Węgiel to zawsze będzie bród, kurz, smród, sadza i zmarnowany czas. Bez względu na to, czy musisz czyścić piec/dosypywać węgla raz dziennie czy raz na tydzień. Węgiel zastosowałbym tylko w elektrowniach, ewentualnie w przemyśle - ogrzewanie domu w 21 wieku to powinien być gaz/prąd/pompa ciepła/klima czy coś podobnego. Wiem, ze w polskich warunkach jest to
@matteo_moravietzky: W sumie racje, mirek. Elektrownie powinny byc atomowe i wiatrowe. Węgiel to PRL-owski przeżytek juz. Od dawna powinniśmy zastosowac alternatywne źródła energii ¯\_(ツ)_/¯
@Achajos: Jeden pies, z punktu widzenia czystości kotłowni na pewno tak - mniej kurzu i brudu. Pozostałe problemy pozostają takie same - będziesz miał wilgotne drewno, to masz smole w kotle i kominie. Powinnismy po prostu rezygnować z paliw stałych - to nie jest normalne, ze w 2021 musisz schodzić do kotłowni i babrać się w brudzie :P
@smacznyy: Nie szkaluje węgla jako takiego, bardziej do użytku domowego. Gdyby jego wydobycie było opłacalne (a nie jest), to nie mam problemu z tym, żeby cześć energetyki (ale tylko cześć) była na nim oparta. Jeśli Polska ma zasoby węgla, które byłyby opłacalne pod wzgledem wydobycia, to można to wykorzystać. W innym przypadku atom i oze. Tak czy siak - elektrownie maja warunki, żeby to gowno spalać z jak najmniejsza szkoda
@matteo_moravietzky: Ty napisałeś o toku rozwoju ludzkośći a nie co się dzieje teraz to się zdecyduj o ktory okres Ci chodzi, setki lat temu mieli w to #!$%@?, drewno było potrzebne także do innego przemysłu. A że teraz jest chuunjnia to się zgodzę, powinniśmy iść w atom lub pełny solar i grawitację.
@matteo_moravietzky: niestety, ale mogło być gorzej. Wiesz że kiedyś wielorybnicy używali żywych pingwinów do rozpalania ognisk? Ich tłuszcz bardzo szybko się roztapiał i żywił ogień, co sprawiło że niemal wyginęły. Ludzie to rak tej planety. Bez węgla i ropy wytłuklibysmy drzewa i krzewy, skutecznie pozbawiając się płuc ziemi, tajgi, same glony pewnie by nie dały rady z oddychaniem. Z 2 strony mamy zanieczyszczenie powietrza i wody przy wyciekach z tankowców.
To, że w toku rozwoju ludzkość została zmuszona do wykorzystywania węgla do ogrzewania domów należy uznać za porażkę naszej cywilizacyji.