Wpis z mikrobloga

@Theos: świetna logika.

Jeszcze można wywnioskować, że to niekoniecznie Beata Szydło zwróciła się do Obajtka - napisane jest przecież "Mama" więc mogła być to kompletnie inna mama.

Wprawdzie w poprzednim zdaniu doprecyzowane jest, że chodzi o "swoją mamę", ale przecież mama poproszona o pomoc nie musi być tą samą mamą, która rozmawiała z Obajtkiem.

Proste.