Wpis z mikrobloga

@Kanbodja: zawsze mam bekę z tych prostackich porównań na "zdrowy, chłopski, rozum". Spotkałem się wielokrotnie na wykopie z porównywaniem burgerów z wyspecjalizowanych burgerowni do McDonalds czy ramenu do rosołu XD
Idźcie dalej żreć hotdogi z żabki XD
  • Odpowiedz
@dbcoop: @dumnymagazynier: wiem że tyle ludzi ile smaków, ale próbowałem już wiele razy, pośrednio nie z własnej woli, w tym w Azji, zwykłe, z serami, tofu, tapiokami, czarnym ryżem czy innym #!$%@? i chyba nie ma bardziej nijakiego napoju niż bubble tea. Toż to herbata z mlekiem (bawarka) i jakimś glutowatym pływającym badziewiem, którym idzie się zakrztusić przez te dmuchawy, co oni tam dają do picia. Kolejny hajp,
  • Odpowiedz
@Na_zawsze: nie, ale nie można ich po prostu porównywać. Mówić ze „ramen to taki tam rosół” to jak mówić ze koreczki śledziowe to takie tam sushi. Jak z tego mema, ze „mamy ramen w domu!, ramen w domu: [...]”
  • Odpowiedz
@4kroki:

burgerów z wyspecjalizowanych burgerowni do McDonald


O ile jeszcze rosół i ramen to dwie różne potrawy i można być fanem obu tak aby być fanem burgerów z MCD to trzeba mieć totalnie #!$%@? gust xD Zawsze kisnę z ludzi którzy ekcytuja się nowym burgerem w MCD oraz z tych reklam w których niby ludzie nie rozróżniają burgera z MCD od tego z burgerowni.

W sensie serio, wiem, gusta są
  • Odpowiedz
@4kroki: lol, ramen to przecież jest bulion z dodatkami, tyle że gotowany z azjatyckich składników XD Gdyby do polskiego rosołu #!$%@?ć schabowego i jajko na miękko to taki Japończyk nawet by powieką nie drgnął, tylko #!$%@?ł ze smakiem i powiedział że dobre XD Masz, poczęstuj się: https://www.google.com/search?q=%E3%81%A8%E3%82%93%E3%81%8B%E3%81%A4%E3%83%A9%E3%83%BC%E3%83%A1%E3%83%B3&tbm=isch

Niesamowite, jak japońska kuchnia jest mitologizowana. Rosół fuj, ale ramen to chrum chrum ale dobre kurła XD
  • Odpowiedz
@Currrywurst: O smakach sie nie dyskutuje :) Mi podeszła bardzo. Ale może to też przez otoczenie i gorący azjatycki klimat. Ale zawsze też brałem z 25% cukru i bez tych smiesznych glutów właśnie.
  • Odpowiedz