Wpis z mikrobloga

@nexe: Prawdziwych psów już nie ma u niego na chacie. Widać prawilniak, stadionowy oprawca. Może sprzedał Passata starego poczciwego Kwiatkowskiego, co mu się zmarło jak się dowiedział, że Anie Jędrula przedśmiertne dupcył. Ponoć najgorzej na niego wpłynął widok powieszonej u nich w garażu Alutki, która szukała ucieszenia w objęciach biduli Jacka, który właśnie doznał zawału w passacie na jej widok. Ehh, porobiło się. Śliniak też ponoć fałszywym psom, tym na usługach
  • Odpowiedz