Wpis z mikrobloga

W ogóle tak czysto teoretycznie, gdyby wczoraj Lipsk wygrał z LFC 3-1 to liczyłaby się zasada bramek na wyjeździe i Lipsk by awansował, czy skoro oba mecze były rozgrywane w Budapeszcie to wszystkie bramki byłyby rozpatrywane tak samo?
Pytam, bo może mieć miejsce taka sytuacja w meczu Chelsea, albo w 1/4 może się znowu trafić dwumecz angielsko-niemiecki i będzie powtórka z rozrywki.
#pilkanozna
  • 11
@Iucek: Czego nie rozumiesz że oba mecze były grane na neutralnym? Gdzie tu logika zasady wyjazdowej bramki?
Poza tym część drużyn gra mecz na neutralnym + na wyjeździe. Rozumiesz absurd?
Zasada gola na wyjeździe powinna być przedyskutowana, ale na pewno zniesiona z dogrywek
@Iucek: Zasada ta jest poddana wątpliwością od dawna a nie że teraz Boniek czy inny przydupas tak powiedział.
Jeśli dla Ciebie rozgrywanie pokracznie całej rundy pucharowej w LM w tym roku to niewystarczający powód by uniknąć takich absurdów że obie drużyny grają na tym samym stadionie w przeciągu 2 tyg i jedna gra "u siebie" a potem "na wyjeździe" to faktycznie argumentów brak.
PS. Jakoś rok temu potrafili na szybko zmienić
i zawsze wtedy gdy druzyna ktora ktos lubi przegrywa :P


@Iucek: ja tę zasadę kwestionowałem zawsze i moim zdaniem w dzisiejszym futbolu nie powinna już mieć miejsca. Jak Legia grała bez trybun to któryś z piłkarzy nawet powiedział, że grało się łatwiej, bo łatwiej się im było komunikować. Oczywiście później dodał, że kibice są ważni itd., ale czy faktycznie to ma aż taki wpływ na grę piłkarzy? No nie wiem.

A
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Cinkito:

Oczywiście później dodał, że kibice są ważni itd., ale czy faktycznie to ma aż taki wpływ na grę piłkarzy? No nie wiem.

Wystarczy prześledzić wyniki, na wyjazdach gra się trudniej.

A już nawet pomijając tę zasadę, to moim zdaniem ona nie ma większego sensu, bo jak w dwumeczu jedna drużyna przegra u siebie 1-0, a na wyjeździe wygra 2-1, to przechodzi na zasadzie bramek wyjazdowych. Ale tak naprawdę to dlaczego?