Wpis z mikrobloga

Kupowałem ostatnio jedzonko w Express Oriental na wagę. Wyszło mi 24,01 zł. Płatność gotówką. 24zł bez problemu znalazłem i podałem Pani. I jeszcze grosik. Szukam go, choć wiem, że nie znajdę, bo ostatnio założyłem słoik na miedziaki i wszystkie drobne tam lądują. W sumie miałem nadzieję, że Pani podaruje mi tego grosika i tyle. Ale nie, mija 10, 15 sekund... Pani czeka. W portfelu jedyny miedziak to 5gr. Widząc, że Pani za nic nie odpuści tego grosika, podaję 5gr. A Pani wydaje mi 3gr i mówi BĘDZIE BEZ GROSIKA XDDD

#heheszki #przegryw #logikarozowychpaskow
  • 11
@dawid-hopek: tak właściwie to nie mógł. Sprzedawca towaru nie ma obowiązku wydawać reszty. Ty musisz mieć wyliczoną kwotę jak chcesz coś kupić.

Łatwo to rozwiązać z kłócącym się klientem jak masz swój własny sklep a obsługa gotówki kosztuje. Wydajesz bon na brakującą kwotę, nabijasz paragon i nara.