Aktywne Wpisy
Tomahawkkk +791
Prawilnie przypominam, że w 2019 roku Anetki z Żabki kupiły mieszkania w Warszawie po 10k/m2 i były wyzywane przez naszych spadkowiczów od głupich owieczek kupujących na górce xD
Tymczasem nasi eksperci przez kolejne 4 lata wydali na wynajem 144000 zł a ceny nieruchomości wzrosły o 50% xD
Warto było czekać, wilki xD
#nieruchomosci #kredythipoteczny
Tymczasem nasi eksperci przez kolejne 4 lata wydali na wynajem 144000 zł a ceny nieruchomości wzrosły o 50% xD
Warto było czekać, wilki xD
#nieruchomosci #kredythipoteczny
midcoastt +100
Ktoś nieźle zawalił robotę
https://ikamien.pl/artykuly/41812/?fbclid=IwAR2NHxUWRMImuSHWBB6TAkRKyY0cZ112YKthsB99CM-6CoGOZy8UzKw-0oE
#szczecin #polska
https://ikamien.pl/artykuly/41812/?fbclid=IwAR2NHxUWRMImuSHWBB6TAkRKyY0cZ112YKthsB99CM-6CoGOZy8UzKw-0oE
#szczecin #polska
Poprzednia waga: 65.1 kg
Początkowa waga: 66.7 kg
Jak widać bez progresu XD Ale na usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że:
1. Złapałam kontuzję piszczeli więc robiłam mniej treningów (wcześniej chodziłam biegać tak z 2 razy w tygodniu + ze 3 razy w tygodniu mocno skakane treningi z yt, musiałam to ograniczyć i zostało mi tylko spacerowanie, ćwiczenia brzucha itp). Ale z piszczelą już lepiej, dzisiaj rano wpadł trening bez bólu.
2. Tydzień temu było nawet 64.8 kg, ale uczciwie podaję pomiar z dzisiaj, zbliża się okres więc też waga poszła do góry.
3. Kiepskie samopoczucie psychiczne w lutym utrudniało realizację celów życiowych, skończyło się na wizycie u psychoterapeuty.
Cóż, nie ma się czym chwalić, ale cieszę się, że nie odbiłam tego co schudłam w styczniu, liczę, że kontuzja nie wróci i kolejne sesje psychoterapii pomogą utrzymać samopoczucie na poziomie pozwalającym na egzystencję ( ͡° ʖ̯ ͡°) Widzimy się na koniec marca, mam nadzieję, że tym razem poniżej 64 kg ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
#zagrubo2021raport2