Wpis z mikrobloga

  • 70
@John_Clin a jak mam ich nazwać w momencie gdy robią sobie "fundusz" ze studentów? Uważasz, że to jest okej dawać specjalnie test, którego nie zalicza a potem musisz zapłacić prawie 11 tysięcy za poprawkę?
  • Odpowiedz
@slepauliczka: typowo polacko-buracka mentalność. Za duża zdawalność, trzeba ich więcej upie*dolić. Jak ma być dobrze w tym kraju... liczy się siano na remonty. Sam miałem takiego typa w Bydgoszczy- planował remont wydziału i obliczył ile potrzebuje kasy z warunków żeby to zrobić. Opie*dolił tylu studentów, żeby się kasa na remont znalazła, nieważne co umieli. Remont był, studenci robili warunki... smutne #!$%@?.
  • Odpowiedz
  • 47
@Budo warunek na gumie kosztuje 11k z przedmiotu, jeszcze jak kilka stów to może i jestem w stanie jakoś przełknąć, ale #!$%@? kogoś i kazać płacić tyle pieniędzy to już przesada, nie mogłabym spojrzeć w lustro
  • Odpowiedz
  • 53
@Kaiborr tbh jakby mi kazał ktoś zapłacić tyle to bym skończyła na kasie w Biedronce, bo takich pieniędzy to nie mam, a te studia nie są moim zdaniem tyle warte.

Idąc dalej można dojść do wniosku, że studia niby darmowe, a mimo to są dla bogatych. I w ten sposób tworzy się podziały w społeczeństwie.
  • Odpowiedz
@slepauliczka:
Drugi rok nawigacji na AMG, słynna "trójca" - mapy, meteo i urządzenia. Co roku na jednym z tych przedmiotów był przesiew (1/3 roku waruny), co roku przedmiot opresji studentów się zmieniał. Nie do udowodnienia, ale wiadomo o co chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz