Aktywne Wpisy
jutronaobiadznowuryz +150
Nagotowałam dzisiaj ziemniaków dla owiec, a potem z bebe the jagniątkiem pojechałam do weterynarza.
Jestem bardzo przywiązana do tego smarkusa. Stado ją odrzuciło, włącznie z matką, więc karmię ją ręcznie. Za każdym razem gdy przychodzę, bebe jagniątka obwą#!$%@? i oblizuje mnie całą, kończąc rutynę na włożeniu nosa do obu moich rękawów, by upewnić się czy czegoś tam przed nią nie chowam.
Widzę w niej siebie.
Wyprowadzana na dwór z resztą, szybko zostaje
Jestem bardzo przywiązana do tego smarkusa. Stado ją odrzuciło, włącznie z matką, więc karmię ją ręcznie. Za każdym razem gdy przychodzę, bebe jagniątka obwą#!$%@? i oblizuje mnie całą, kończąc rutynę na włożeniu nosa do obu moich rękawów, by upewnić się czy czegoś tam przed nią nie chowam.
Widzę w niej siebie.
Wyprowadzana na dwór z resztą, szybko zostaje
alljanuszx +27
Na logikę wydaje mi się że tak, ale nie miałem takiej sytuacji.
#bukmacherka
Jak dla mnie pierwszy spełniający kryteria kupon to albo wygrana albo zwrot w punktach, jeśli się mylę to niech mnie ktos poprawi.
Ale jeśli byłoby tak jak mówisz to grasz za 30 - wygrywasz np. 100, potem znowu 30 - wygrywasz 100 i jak masz dobrą passę to masz bez ryzyka kilka kuponów, co dla bukmachera raczej nie byłoby mile