Wpis z mikrobloga

Atopowe zapalenie skóry to przypadłość która dręczy mnie odkąd pamiętam. Z wiekiem ta choroba wrzuca na niższy bieg ale co jakiś czas lubi mi przypomnieć o swoim istnieniu. Tym razem mam takiego farta że atopia postanowiła wyskoczyć centralnie na czole. W niedługim czasie te swędzące gówno pewnie pokryje pół czoła abym przypadkiem nie przestał posiadać kompleksów na punkcie swojego wyglądu.

Najgorsze wspomnienia z udziałem tej przypadłości mam z okresu szkoły podstawowej. Wyglądałem jak gekon po wylince, co oczywiście nie umknęło oczom mych rówieśników. Wszyscy trzymali się ode mnie z dala i zabraniali mi do sb zbliżać a najgorszą karą było siedzenie ze mną w ławce, wszystko po to aby przypadkiem się tym nie ''zarazić''.

W gimbazjum miałem natomiast problemy z trądzikiem. Możecie zauważyć liczne ciemniejsze punkty na mojej paskudnej mordzie, są to blizny po tym paskudztwie. Znowu wyglądałem jak jakieś dziwadło odstające od reszty. Wypaliło mi się w mózgu jedno zdanie rzucone przez rówieśniczkę z klasy podczas przerwy przed geografią którego nigdy nie zapomnę „idź stąd bo jem”.

Wisienką na torcie niech będzie fakt że moja babka ze strony matki odeszła przez nowotwór związany ze skórą. Matka też ma #!$%@?ą cerę, azs i kiedyś coś tam jej wycinali ze skóry. Także tego, czeka mnie pewnie ciekawa przyszłość.

#przegryw
U.....t - Atopowe zapalenie skóry to przypadłość która dręczy mnie odkąd pamiętam. Z ...

źródło: comment_1614045347tsOr8JRjr4ASi3prWN72US.jpg

Pobierz
  • 64
  • Odpowiedz
@dzbanzyciowy: xD teraz mi sie morda zalała tłuszczem bo ważę prawie 80kg przy 172cm. Gdybym zszedł do 70 to fajnie wyszłyby na wierzch mordy rysy aryskiego brawlera. Ale nie zrobie tego bo nie zależy mi na kontaktach z płcią przeciwną a dużą masą chce rekompensować ten podły wzrost.
  • Odpowiedz