Wpis z mikrobloga

@Dacir: Słaby wzrost gospodarczy, automatyzacja pracy i kreacja nowych miejsc pracy w tempie poniżej zastępowania pokoleń. Do tego tani pieniądz kreuje premiujących posiadaczy kapitału, a co za tym idzie - jeśli go nie masz to masz drogą nauka, drogie nieruchomości. Efekt jest taki, że Millenialsi i młodsi mają odczuwalnie trudniejszy start zawodowy, węższą ścieżkę awansu i rozwoju, i ogólnie większe problemy z zapewnieniem sobie bytu materialnego.
  • Odpowiedz
@czeskiNetoperek:
Przede wszystkim problemem sa wysokie podatki i wysokie koszty pracy. To powoduje, ze mamy wysokie ceny, a realne wynagrodzenia sa niskie. 40% pensji zabiera nam panstwo, ktore w ramach tego zapewnia nam uslugi, ktorych jakosc odbiega od rynku.
Dodatkowo dochodzi niska produktywnosc Polakow i brak wsparcia dla polskich MSP.
  • Odpowiedz
Automatyzacja pracy jest zla?

Moze mamy zaczac niszczyc maszyny jak luddysci w XIX w Anglii?

@Dacir: a może by tak chociaż nie zubażać społeczeństwa wraz ze wzrostem produktywności xD taka luźna rada dla konfederatów
  • Odpowiedz
@Dacir: Przez dystrybucję bogactwa. Dlatego względem poprzednich pokoleń, osoby urodzone około lat 2000, są realnie biedniejsi mimo postępu. Skoro postęp utrudnia zmianę klasy społecznej, oraz utrudnia uzyskania podstawowych dóbr pracując rozsądne 40 godzin tygodniowo, to należy korygować system dystrybucji bogactwa, tak aby można było godnie żyć. Dlatego sławek jest szkodnikiem, uderzającym realnie w najbiedniejszych i pracowitych, a wspiera tych którzy już posiadają kapitał. Oczywiście nie ma to żadnego związku z
  • Odpowiedz
@Dacir: Nie rozwiązuje to problemu, bo dokładnie to samo mam miejsce w państwach z wysoką kwotą wolną od podatku. To nazywamy to progresją podatkową, i jest elementem programu lewicy. Za to nie słyszałem żeby Polska miała jakoś znacznie wyższy stopień inflacji niż inne państwa w którymi graniczy, więc nie wiem o co konkretnie chodzi.
  • Odpowiedz