[W.....r]

#ludzie to jednak są dziwni. W 1969 roku, w czerwcu, wybuchła #wojna pomiędzy Salwadorem a Hondurasem, której zarzewiem był #mecz #pilkanozna Czy to nie jest głupie?

[And7]

@Wezmyr A jaka wojna nie jest głupia?

[klcn123]

@Wezmyr: mecz był pretekstem. Sytuacja tam była tak napięta, że do wybuchu wystarczyła najmniejsza iskra, a że piłka nożna budzi emocje wśród całych narodów to wystarczyła do eskalacji konfliktu.

[Pavjush]

@wezmyr Ryszard Kapuściński, wojna futbolowa, polecam:)

[W.....r]

@klcn123: wiem, podłoże było inne, ale wybrać taki moment jak mecz, to trzeba być "mistrzem".

[W.....r]

@Pavjush: wiem, czytam po raz kolejny. Gość miał niesamowitą intuicję ale też pisał słowa prorocze, które jak ulał, pasują do dzisiejszej Polski i obecnych władz (choć dotyczyły pierwotnie Afryki).

[Polankowicz]

@Wezmyr: A co ma powiedzieć Hindus strzelający do Niemców w na jakimś zimnym francuskim zadupiu, bo jakiś Serb zastrzelił Austryjaka.

[emmanatorr]

@Wezmyr: od tego czasu na świecie takich rządów była masa, więc przy całej mojej sympatii dla Kapuścińskiego, to tutaj akurat żadne wielkie proroctwo. Co do "wyboru takiego momentu jak mecz" to też bezsens, bo po pierwsze - pod tym względem kraje latynoskie są wyjątkowe, po drugie jak świat długi i szeroki, tak przy okazji wydarzeń sportowych zawsze jest grzałka jeśli rywalizują ze sobą kraje z napiętą sytuacją polityczną, po prostu tym