Wpis z mikrobloga

Hej, czy są tu jacyś maniacy żywicy? Od kilku tygodni staram się robić wisiorki inspirowane plażą i uczę się żywicy epoksydowej (mam dwuskładnikową kupioną ze sklepu Modelarnia24). Zwykle zalewałam całość ramki, ale wtedy glony i muszelki wypływały i trzeba je było dociskać. Kiedy przyszły porządne ramki, a nie te ćwiczeniowe z Chin, postanowiłam zalewać warstwami - najpierw piasek, muszle i glony w cienkiej warstwie, a później dwie przezroczyste - na wierzchu i na spodzie.

Pierwsza warstwa wyszła super. Niestety druga warstwa (na spodzie) podczas zasychania zrobiła się dziwna - jakby podziurkowana i zmatowiała, jest też lekko lepka, jakby nie doschła. Dodam, że podczas zalewania wszystko wyglądało w porządku: żywica była przejrzysta i nie było bąbelków/dziurek.

Myślałam, że źle dobrałam proporcje (choć używałam wagi jubilerskiej, to mieszałam małą ilość, żeby zbyt dużo nie zmarnować), bądź było zbyt chłodno i wilgotno. ALE z resztki, która mi została, by nic nie zmarnować zrobiłam wisiorek z suszonymi kwiatkami, który zaschnął normalnie - bez dziurek, bąbelków ani klejenia się.

Ktoś ma pomysł, dlaczego się tak stało? Na stronach i filmach mówią, że zbyt zimno lub wilgotno, ale wtedy wisiorek z kwiatkami też by nie zaschnął normalnie. Poza tym z pierwszą warstwą w podobnych warunkach nie było problemu. I czy pokrycie kolejną warstwą żywicy rozwiąże problem?

#zywicaepoksydowa #epoxy #zywica #rekodzielo #pytaniedoeksperta
vianette - Hej, czy są tu jacyś maniacy żywicy? Od kilku tygodni staram się robić wis...

źródło: comment_1613558085B7C0wYrYse8CQXfEGh3t6t.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@DziewczynaChaos: Z obrazkiem będę kombinować, bo ojciec sobie zażyczył nie muszelki, a koparę () A szkoda mi kasy na mikromaszyny, więc albo będę lepić z plasteliny, albo jakiś mini obrazek zatopię :D
  • Odpowiedz
@vianette super będę śledzić poczynania.
Ja kiedyś próbowałam żywiąca się bawić ale nie wyszło do końca tak jakbym chciała ( chyba proporcje źle dobrałam). Jeśli możesz odesłać jakie proporcje brałaś i skąd żywica brana to będe wdzięczna :3
  • Odpowiedz
@vianette: Nie jestem pewna, czy to może być to, ale kiedyś miałam podobny problem i się okazało, że warstwa, którą zalewałam nie była 100% utwardzona. Wtedy ta kolejna nie chciała się utwardzić, była lepka i właśnie zbąblowana. Ale to w sumie moje domysły, że taka była przyczyna tej sytuacji. Myślę, że można zapytać jednego gościa z YT, który robi niesamowite twory - https://www.youtube.com/user/jedrek29t

PS. U mnie ostatnio żywica epoksydowa (dokładnie
kuki_1988 - @vianette: Nie jestem pewna, czy to może być to, ale kiedyś miałam podobn...

źródło: comment_1613759862WrCqHwBcZWnG0tt1h8lg53.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@kuki_1988: Piękne! Też mi się podobają z drewnem, ale dla mnie to wyższa szkoła jazdy!
Napisałam do sklepu z zapytaniem, co może być przyczyną. Przyczyną mogła być też zbyt cienka warstwa - podobno niektóre żywice potrzebują większej grubości, żeby się związać, a moja warstwa miała jakiś milimetr. Plus wilgotność i temperatura pewnie nie pomogła. Wkleję, co odpisali, może przyda się innym:

"1. Jeżeli żywica jest lepka jest tylko jedna przyczyna – błąd w dozowaniu lub mieszaniu lub jedno i drugie.

2. Jeżeli żywica jest matowa lub ma mgliste wtrącenia – świadczy o tzw. zjawisku wysolenia utwardzacza zachodzącym przy złej proporcji i/lub zbyt
  • Odpowiedz
@vianette O! Super informacje! Nie wiedziałam o tym. Ja oglądałam ostatnio filmy tego poleconego przeze mnie Jędrka - on nawet na koniec zamiast szlifować powierzchnię, to pokrywa całość świeżą żywicą właśnie na ok. 1 mm grubości. Tylko używa innej żywicy, niż ta, co my obie mamy w domu ;)
  • Odpowiedz
@kuki_1988: Myślałam, że właśnie taka technika będzie dobra i rozwiąże problem z wypływającymi elementami. W lecie zadziałało i ładnie zasychało, jednak teraz, w innych warunkach, zniszczyłam przez to 15 ramek ;) Strasznie kapryśna jest żywica ;)
A przy okazji - też u Ciebie ten pierwszy składnik jest taki gęsty i ciężki do przelania? Objętościowo nie potrafię przez to poprawnie odmierzyć proporcji i musiałam kupić wagę jubilerską. Ciekawe, czy to tylko
  • Odpowiedz