Wpis z mikrobloga

@wonsztibijski: W Kołobrzegu są darmowe toalety z prawdziwego zdarzenia (nie toi toi) przy każdym wejściu na plażę. W każdym szalecie siedzi osoba pilnująca porządku. Polecam wakacje tam, moja ulubiona miejscówka nad polskim morzem, właśnie dzięki tym toaletom.
  • Odpowiedz
Jak publiczna toaleta jest płatna 1-2 zł to i tak miasto do niej dopłaca.


@maciss: Co xD

Niech przewinie się 200 osób dziennie i zapłaci po 2 zł, to daje 12k na miesiąc. Ja rozumiem, że jesteśmy na wypoku i 15k w głowach motzno, ale babcia klozetowa to chyba tyle nie zarabia xD Nie uwierzę też, że tyle wydaje się na media, żeby było się w stanie przejeść takie pieniądze
  • Odpowiedz
Nie gadaj, że nie chcesz dodatkowo zarabiać 12 tys ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@maciss: Różnica między przychodem a dochodem, mówi to coś Panu, Panie maciss?

Od tego trzeba odjąć pensje pewnie ze dwóch babć klozetowych, mediów i wynajmu miejscówki. Ja nie napisałem, że to jest zajebiście dochodowy biznes, tylko nie zgodziłem się z tym, że trzeba do niego dopłacać. Przecież jak organizuje coś miasto (jak w wypowiedzi,
  • Odpowiedz
@maciss: Swoją drogą to prywatny kibel też myślę, że się opłaca, tylko nie tak łatwo pewnie o dobrą miejscówkę na to. Ale w jakichś miejscowościach turystycznych jestem przekonany, że ludzie i na tym dobry hajs w sezonie trzepią.
  • Odpowiedz
@maciss: Dobrze wiesz, a pitolisz o zarobku 12k xD gdzie ja napisałem o PRZYCHODACH o takiej wysokości.

Nie napisałem, że nie ma możliwości, tylko podałem wyliczenia, gdzie dla racjonalnej miejscówki (i w związku z tym liczby osób) dopłacać nie ma potrzeby.

Poza tym wziąłem pod uwagę, że tam ktoś musi siedzieć, a można też zrobić wersję na wrzucane monety. Albo jeszcze lepiej - płatność kartą, tak jak teraz porobili takie automaty
  • Odpowiedz