Wpis z mikrobloga

@ofiara_obzarstwa dla nie samochody że Szwajcarii to wyeksploatowane maszyny. Samochody dobre i nie "wypierdziane" są droższe jak w Niemczech. Są często w lepszych/najlepszych wersjach wyposażeniowych, jednak to ma swoją cenę. Pamiętaj że większość z nich ma skręcone liczniki. Wyciągnąć historię od Szwajcara.. no way.
@TrionicSe7en: dzięki za opinię. Właśnie te liczniki to jest jedna z moich obaw. Zwłaszcza, że przeglądając aukcje np. na Ricardo widać, że jest wiele samochodów z bardzo niskim przebiegiem, a mają po 10 lat. Ale spotkałam się też z opinią, że Szwajcarom nie opłaca się naprawiać samochodów z małymi usterkami, chociażby aby przeszły przegląd i wolą sprzedać auto i kupić nowe, bo naprawa u nich się nie opłaca. Generalnie znajomy, który
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ofiara_obzarstwa: kupiłem Szwajcara kilkunastoletniego, jeżdżę od roku, zero problemów, każdy mechanik mówi że dawno nie widział tak zadbanego auta, silnik suchy, podłoga jak nowa. Ogólnie lalka. Jedyna wada to minimalnie widoczne ślady po gradzie na dachu. Pakiet wyposażenia jeden z najlepszych. Skóra, pełna elektryka, wszystko cacy. Przebieg był 240 a zwykle są 170-180, a w aucie w takim stanie bez problemu handlarz by wcisnął taki mały przebieg. Także mój przykład masz