Wpis z mikrobloga

SIEMA KETO SWIRY!

Od listopada jestem na #keto kilogramy rownia pochyła w dół, samopoczucie/energia w górę, ogolnie jest super, zaluje, ze tego wczesniej nie znalazlem! Ale ale... chce do tego jeszcze dorzucic troche cwiczen, no niestety ulałem się jak biała świnia, wiec glownie dlatego jestem na keto, ale problemem jest, ze jestem poza białą, to jeszcze leniwą świnią.

Podpowiecie, co warto robić, zeby jakos wspomoc ten proces gubienia tkanki tuszczowej? Ktora no zalega (nic zaskakujacego) na brzuchu, boczkach i udach :D

Moj jedyny ruch to chodzenie po schodach (kilkanascie razy dziennie na szczescie :D)
  • 6
  • Odpowiedz
@dziend0bry morsowanie pomaga w spalaniu tkanki tłuszczowej, ja bym zaproponował dłuższe spacery na początek, potem może jakieś hantle i pompki (o ile byłbys w stanie je robić), ewentualnie rower
  • Odpowiedz
@dziend0bry: jeśli chcesz stymulować mięśnie do tego żeby w trakcie redukcji jak najwięcej z nich zostawało to tutaj nie ma rewalacji, musisz ćwiczyć siłowo. Nie różni się to w sumie od "normalnej diety", dodatkowo jak już zaczniesz ćwiczyć to białko powinieneś trzymać w miare wysoko na poziomie 1,5-1,7. A cała reszta czyli plany treningowe, jest w sieci. Nie wierz w magiczne sposoby, bez stymulacji nie zbudujesz ani nie zachowasz mięśni
  • Odpowiedz
@dziend0bry: jak na każdej redukcji:
1. oblicz zapotrzebowanie, obetnij z 200-300 kcal, zacznij liczyć i pilnować kaloryczności tego co spożywasz
2. Minimum 10.000 kroków dziennie, ćwiczenia siłowe nie spalają zbyt dużo kalorii
3. Pij dużo wody + pamiętaj o elektrolitach (potas i magnez)
4. Sen minimum 7 godzin - co byś nie robił to bez odpowiedniej regeneracji wszystko pójdzie w piździec
  • Odpowiedz