Wpis z mikrobloga

#kanalsportowy
Czym więcej słucham Borka tym bardziej jestem zażenowany. Mam wrażenie, że Borek jest człowiekiem z przypadku w sporcie. Trafił w odpowiednim momencie i "siadło". W odpowiednim czasie chodząc po bankietach z ważnymi ludźmi przejął od nich część pewnych zachowań, nawyków i pewności siebie. Takiej złej pewności siebie. Jak oglądam kanał sportowy to wydaje mi się, że Stano i Smoku czasami wewnętrznie już nie mogą słuchać tego bełkotu, mądrzenia się itp. I to jaki to chłopak z Dębicy z biednego domu, ale zęby to oni zawsze poleczone mieli a tata to w sumie był dyrektorem, ale z biednego domu...(bo to w sumie fajnie brzmi, co nie?) Trochę zaczynają go traktować z przymrużeniem oka. Tak jak wszyscy traktowali do tej pory Pola. Borek musi czuć się największy, najważniejszy wśród innych - to widać w każdym programie. Merytoryczne posadzić obok siebie Borka i Rokiego to pojedynek do jednej bramki. Ja bym nie mówił o nim już dziennikarz, ale celebryta dziennikarski...
  • 4
@Maver87: no zdecydowanie, borek zawsze miał #!$%@? ego ale jeszcze jak robił w telewizji to coś tam sie z deczka hamował bo wiadomo ktoś tam nad nim był, teraz jak mają ten kanał sportowy to całkiem mu #!$%@?ło, serio ja borasa lubiłem bardzo, coś tam powiedział zawsze, nei był sztywny, rzucił jakimś nie najgorszym żartem ale teraz to taki burak z niego wychodzi, ze szkoda gadać ...