Wpis z mikrobloga

Od wczoraj pogrywam sobie na #psvr na początek Farpoint i demka z PSStore. Wirtualna rzeczywistość robi wrażenie, to w zasadzie inny wymiar grania, ale mdłości dają mi się poważnie we znaki. Na tyle poważnie, że po 20 minutowej sesji jestem zmuszony zrobić sobie dłuższą przerwę. Czytałem gdzieś na forach, że to z czasem mija, że można się przyzwyczaić. Użytkownicy #ps4 i innych #goglevr #oculus i #htcvive etc. dajcie znać czy tak rzeczywiście jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 7
  • Odpowiedz
@kawuel: zdecydowanie z czasem się bardziej przyzwyczajasz, zależy też od gry. Znajomemu kilka razy pokazywałem to w takim beatsaberze czy superhot może siedzieć i siedzieć a skyrima (z płynnym chodzeniem) spróbował to z łózka nie mógł wstać pół dnia tak go kręciło XD

Chyba że masz jakiś problem stały to wtedy zawsze będzie źle ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Snaki: no właśnie mnie najbardziej to płynne chodzenie w Farpoincie składa ( ͡° ͜ʖ ͡°) W demka technologiczne gram bez większych problemów, no może trochę mnie kręciło przy scenie pościgu na autostradzie w London Heist. Ciekaw jestem sterowania myśliwcem w Rouge Squadrons bo w sumie to dla tej gry kupiłem VR.
  • Odpowiedz
Czytałem gdzieś na forach, że to z czasem mija, że można się przyzwyczaić


@kawuel: Tak, mija, ale dalej od czasu do czasu jak jest płynne poruszanie się i zbyt szybko się obrócę to mój żołądek wyraża swoje niezadowolenie XD
  • Odpowiedz
ale mdłości dają mi się poważnie we znaki


@kawuel: miałem tak samo. Graj często ale partyjkami po 30 minut. Po jakimś czasie będziesz mógł grać coraz więcej, i więcej
  • Odpowiedz
@kawuel: star wars squadrons powinno byś w miarę git bo masz przed sobą ciągle nieruchomy kokpit statku. Nie próbuj czasem na start Ace combat :D najbardziej rzygogenna gra w którą grałem :D

Dodatkowo jak możesz to sobie ustaw wiatrak na twarz albo graj przy uchylonym oknie.jak Ci nie będzie za zimno :) to dużo pomaga :)
  • Odpowiedz