Wpis z mikrobloga

@Rajca: Jeszcze nie wiem, dopiero zalewam trzecią rundkę.

natomiast wczoraj piłem jakąś z nieoznakowanego woreczka. Skończyłem pić pomiędzy 18-19, usnąłem o 6 nad ranem.
@JesterRaiin: Jestem twardy, piję taką, jaka jest. Po chwili wąchania doszedłem do wniosku że to jednak sama yerba cuchnie rybą. Hoho, tego się nie spodziewałem.

@Kosmas: Spoko. Ryje beret, fajne sny są po niej. No i jak napisałem wyżej: wypiłem pomiędzy 18-19, poszedłem spać o 6 nad ranem :D
@Namib: Na mnie tak nie działa - będę miał zajawkę jak parowóz opalany antracytem, potem zasnę i będę zmęczony :D

@JesterRaiin: kosy najlepsze. Takie, które powodują, że nawet nos się skręca :D