#fotografia Nie widzę w ogóle przysłony w obiektywie. Obiektyw to zestawowy Nikon 18-105 3.5-5.6. Patrzę w obiektyw, kręcę pokrętłem w trybie przysłony od 3.5 do 22 i nie widzę, żeby cokolwiek w obiektywie się poruszało. Przy 105 mm też. Trochę mnie to zdziwiło, to normalne? Coś takiego jak na filmie w 6:10. (przymierzam się do kupna 50mm 1.8) Od czego zależy to, czy widać mechanizm przysłony? Sama przysłona działa normalnie.
@paramite: w canonie mam przycisk z prawej strony body koło mocowania obiektywu, który się zwie chyba sprawdzenie głębi ostrości i on domyka przysłonę jeśli patrzy się przez wizjer, w trybie LV jak przycisnę do połowy spust to się domyka
@paramite: "kręcąc pokrętłem" zmieniasz ustawienie przysłony w momencie robienia zdjęcia. Ustaw coś w rodzaju f/16 i pstryknij zdjęcie patrząc w obiektyw, to zobaczysz. Ewentualnie użyj przycisku "podgląd głębi" / "depth of field preview".
@paramite: przyslona się domyka e momencie robienia zdjecia a to flatego, zebys w wizjerze miał zawsze jak najwiecej światła dla czujnika af i podgladu tego co widzisz
Nie widzę w ogóle przysłony w obiektywie. Obiektyw to zestawowy Nikon 18-105 3.5-5.6. Patrzę w obiektyw, kręcę pokrętłem w trybie przysłony od 3.5 do 22 i nie widzę, żeby cokolwiek w obiektywie się poruszało. Przy 105 mm też. Trochę mnie to zdziwiło, to normalne? Coś takiego jak na filmie w 6:10. (przymierzam się do kupna 50mm 1.8)
Od czego zależy to, czy widać mechanizm przysłony? Sama przysłona działa normalnie.
@m_bielawski: Teraz ogarnąłem, że przysłona przymyka się tylko na moment robienia zdjęcia. xD