Wpis z mikrobloga

@BrockLanders: geny alkoholika. Piłem prawie 2 lata, nawet na studiach kropelki nie wziąłem do ust. Raz się zaciągnąłem i waliłem jak pies dzien dnia. Alkohol zdecydowanie nie jest dla mnie, wydać z 15k to pikuś, ale #!$%@?łem sobie żyćko
  • Odpowiedz
@Koniec_przegrywania: rozumiem i współczuję, bo uważam, że alko to jest dobre znieczulenie dla przegrywa, ale wszystko z głową. Jeśli już nie panujesz, to faktycznie lepiej narzucać abstynencję, no ale to niestety jest sygnał, że już pewna granica została przekroczona.
  • Odpowiedz