Wpis z mikrobloga

@ovation: tak coś czułam
@evolved: Jak nie możesz normalnie funkcjonować bez dawki; nie da się myśleć nie można się skoncentrować jak odczuwasz bol fizyczny który ustępuje od razu po zażyciu dawki. Jak jesteś poirytowany i sfrustrowany tylko dlatego ze dzisiaj ominęłeś dawkę.
Jak bez kawusi nie możesz zasnąć i nie możesz nic zjeść
  • Odpowiedz
@Paula_pi: Ja piłem rozpuszczalną nescafe bezkofeinową bo to jedyne co w sklepie znalazłem, smakuje jak zwykła rozpuszczalna tyle, że bez kofeiny. W necie można zamówić nawet ziarniste kawy bezkofeinowe ^^ Jest większy wybór, na pewno coś znajdziesz dla siebie. Nie trzeba rezygnować ze smaku kawy.
  • Odpowiedz
@Paula_pi: ok, brzmi dość uciążliwie. Chociaż ta frustracja i irytacja mocno się kojarzy z niedoborem snu. Nie dochodzi tu wątek tego rodzaju?
// idę w kimę bajdełej, branoc
  • Odpowiedz
@Paula_pi: Tez o tym myslalem, ponoc najlepiej jest pomalu schodzic dawkami kawy/coli codziennie pijac coraz mniej. Lepiej uzywac substytutu kofeiny - zielonej herbaty, ktora zawiera teine - pochodna kofeiny, ale tez sporo przeciwutleniaczy, a jesli chodzi o picie z rana napoju to polecam jogurt naturalny/kefir z jagodami albo wode, ewentualnie wode z cytryna. Podobno zdrowe, ale #!$%@? tam wie, w sumie smaczne nawet xD
  • Odpowiedz