Wpis z mikrobloga

Co zatrzymuje giełdy przed aktywnym braniem udzuału w rynku i graniu przeciwko własnym klientom? W końcu nie są sprawdzani przez nikogo. Szczególnie te na Seszelach itp.

Środki z pewnością mają, do tego wiedzą ile i gdzie dokładnie znajdują się stop lossy kilientów oraz gdzie kończy się margin. Policzyć koszt i opłacalność przepchania ceny w dany rejon i uruchomienia lawiny likwidacji i markter orders też z pewnością potrafią. A im większy wolumen tym większe zarobiki na prowizji. Stabilna cena BTC przy niskim wolumenie nie jest im na rękę. Wystarczy jedna giełda aktywnie zajmująca się podbijaniem/zbijaniem ceny, resztę zrobią boty.

Pocieszać się można, że w długim terminie na rękę jest im drogi BTC, bo prawdopodobnie sami trzymają w nim wiekszość kapitału.

#bitcoin #kryptowaluty
  • 6
  • Odpowiedz
@Amebcio: Na pewno lepszy pomysł, ale przed manipulacjami raczej nie chroni dopóki na zcentralizowanych giełdach jest największy wolumen - ruch/manipulacja na jednej giełdzie odbija się za chwilę na reszcie.
  • Odpowiedz
Co zatrzymuje giełdy przed aktywnym braniem udzuału w rynku i graniu przeciwko własnym klientom?


@quality: Granie to tam #!$%@?. Raz giełdy przejęły hajs użytkowników i wykorzystały je do ataku na sieć XD
  • Odpowiedz
@quality: problem dotyczy głównie kontraktów z dźwignią, na zwykłym spot problem ogranicza się do front runningu tylko, ale w ograniczonym zakresie bo inaczej by dawaliby prezent arbitrażystom
  • Odpowiedz