[mc_toaleta]

Tak sie zastanawiam, jak ja kiedys moglem siedziec do 2-3 wstajac na siodma? I tak prawie rok.

[anonim1133]

@mc_toaleta: Młody brzdąc byłeś, kiedyś zawsze bez względu na porę o której położyłem się spać budziłem się NAJPÓŹNIEJ o 6. Teraz jak się przyczaję to i do 9 pośpię.

[Vhetman]

@mc_toaleta: też się nad tym zastanawiałem, jak tak mogłeś

[mc_toaleta]

@anonim1133: Wiesz i teraz bym mogl, ale jak sobie przypomne jak ja wtedy nienawidzilem budzika, to az mnie skreca.

[anonim1133]

@mc_toaleta: ja nigdy tak nie miałem, budzika używałem... tak na wszelki wypadek. 99% przypadków budziłem się przed budzikiem :)

[sylwke3100]

@mc_toaleta: Ja od 3 lat tak mam i np każdorazowe zmiany tego kończą się efektem kacopodobnym. Wiadomo wyjątek pojawi się wtedy gdy naprawdę jestem zmęczony ale to rzadko bo nawet jak jestem zmęczony (nie mowie że jako masakrycznie) to nie to zasne wcześniej niż o godzinie 1