Wpis z mikrobloga

Od skladki, ktora placi pracodawca, pracownik placi podatek dochodowy. Czyli najpierw oddaje czesc panstwu, a panstwo mu ju zwraca dokladajac albo nie dokladajac pare groszy


@Dacir: składka pracodawcy jest przychodem pracownika więc czemu miałaby nie być opodatkowana? Byle gówno jest opodatkowane w tym kraju, ostatnio zapłaciłem podatek od punktów na platformie benefitowej, które dostałem w bonusie za dobre wyniki na projekcie. Dopłaty państwa w perspektywie całego trwania programu nie są wiele
@MyOwnWorstEnemy: Państwo nie inwestuje tych środków więc byłoby to grzebanie przy własności prywatnej. Niemniej takie ryzyko istnieje, że wprowadzą większe obostrzenia przy przedwczesnych wypłatach, bo mogą to zrobić na składki pracodawcy, która teraz w 70% trafia do pracownika jeżeli ten wypłaci je wcześniej. Zawsze widełki można przesunąć bardziej na naszą niekorzyść.
@vinmcqueen: bo jezeli faktycznie rzad ten program stworzyl po to, zeby zabezpieczyc pracownika na emeryturze to dlaczego ma go opodatkowywac? Szczegolnie, ze wartosc zabranego podatku to lwia czesc tego co doklada rzad. Tylko tak jak jest teraz to brzmi to tak: "rzad znowu daje!".
@Dacir: ale czemu to cię dziwi? Emerytura z ZUSu też jest opodatkowana przy wypłacie, a przecież ma zabezpieczyć pracownika na emeryturze. Oczywiście, że można by było stworzyć ten program z większą korzyścią podatkową dla podatnika, co nie zmienia faktu, że przy obecnej konstrukcji ustawy o PIT, opodatkowanie składki pracodawcy nie jest żadnym zdziwieniem, bo są to środki postawione do dyspozycji pracownika.
@vinmcqueen: Co do opodatkowania emerytur to wyglada to jeszcze bardziej kuriozalnie. Wydatki ZUS na emerytury to okolo 190 mld PLN. Wplywa do ZUS ok. 140 mld PLN. Brakujace 50 mld PLN dokladamy do FUS z budzetu panstwa. ZUS wyplaca emerytury, a podatek przechodzi przez US i trafia do budzetu panstwa. To jest czysty kretynizm.
@vinmcqueen: myślałem właśnie o takich widełkach na niekorzyść pracownika.

Ja na przykład nie wiedziałem, ze co miesiąc mogę "zwinąć" parę groszy i pewnie duzo innych osób tez nie wie. Jeśli wszyscy za jakis czas zorientują się ze tak można i rzucą się na kasę z ppk to rząd będzie musiał to przyblokować bo cały pomysł zdechnie (jeśli dobrze to rozumiem)
@MyOwnWorstEnemy: tak naprawdę rząd nie ma jakiegoś specjalnego interesu, żeby to przyblokować, bo im więcej osób wypłaci tym więcej środków trafi do FUSu ze zwróconych składek pracodawców (30%), dopłat państwa (100%) oraz z podatku Belki od wypracowanych wyników. Jeżeli można o kimś mówić jak o "poszkodowanym" to będą nimi TFI, które potrącają sobie opłatę od wartości aktywów netto - im mniej aktywów w funduszu (ze względu na wypłaty uczestników) tym mniejsza
@Dacir: Rząd tego nie stworzył ze z myślą o emerytach przyszłych a żeby podpompowac GPW. Po likwidacji OFE skapneli się ze jednak pompowanie giełdy w jakimś sensie jest bardziej korzystne dla Państwa niż jeden transfer pieniężny do zusu na załatanie dziury, która i tak z ofe czy bez musieliby załatać.