Wpis z mikrobloga

Idzie Sławek ulicą, patrzy a tu jakiś pijak leży pod płotem.
"Skorzystam z okazji" pomyślał Sławek i wy****ał go.
Głupio mu się zrobiło, więc włożył pijakowi 20 zł do kieszeni i poszedł.
Pijak się budzi, patrzy a tu kasa.
Idzie do monopolowego a kasjerka:
- Winko?
- Nie, dzisiaj pół litra bo mam kasę.
Wypił wódkę i znowu zasnął na ulicy.
Na drugi dzień sytuacja się powtarza, na trzeci również.
Czwartego dnia pijak przychodzi do sklepu a kasjerka:
- Pół literka?
- Nieee, lepiej już to wino bo po wódce to mnie d*pa boli.
#kononowicz #patostreamy
  • 3