Wpis z mikrobloga

Oczywiście, że tak. W końcu jak coś jest złe to lewica, jakby było prawicowe to by było dobre, więc dość oczywiste, że PiS jak robi rzeczy których nie lubię to jest lewicą. Gupie lewactwo nie rozumie i niepotrzebnie komplikuje.


@Koczkozaur: Już ci się chyba odpalił autopilot, że muszę być za konfederacją, skoro tak pisze, a tu pudło. Prawicą wprawdzie liberalną, ale jednak była kilka lat temu Platforma Obywatelska.
  • Odpowiedz
Akurat wszędzie teraz jest podobny bajzel co u nas. A tu chodzi o LGBT i rzekomą mowę nienawiści. Kasa z u unii i tak nas już nie uratuje
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: dlatego od dzisiaj praworządnością nazwiemy wszystko to, co ja uważam za słuszne, a jeżeli się w czymś ze mną nie zgadzasz to łamiesz praworządność i masz się dostosować do mojej woli i mojego zdania.

Nic dziwnego, że PiS się stawia.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: ja nie bronie pisu nienawidze pisowskiej swołoczy, ale zwracam wam uwagę, że łamanie praworządnosci jest tylko wtedy kiedy chodzi o prawa grup objętych szczególna troską przez EU a pozostałych można #!$%@? do woli np nowymi przepisami fiskalnymi które dają gubernatorowi takiego urzędu skarbowego prawo zniszczenia dowolnego obywatela lub działalnosci gospodarczej bez konsekwencji
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: a kto tą praworządność ocenia? XDD są jakieś punkty praworządności? można sobie wyliczyć jak praworządne jest jakieś państwo? to tak jakby Rosja oceniała praworządność USA lub na odwrót, zgaduje że obaj dostali by po 0%
  • Odpowiedz
dlatego od dzisiaj praworządnością nazwiemy wszystko to, co ja uważam za słuszne, a jeżeli się w czymś ze mną nie zgadzasz to łamiesz praworządność i masz się dostosować do mojej woli i mojego zdania.

Nic dziwnego, że PiS się stawia.


@imateapot: To jest linia obrony PiSu. Czyli dare I say wasza linia obrony.
Nie, praworządnością nie jest wszystko to co Unia uważa za słuszne, tylko zestaw zasad, określonych traktatami, które podpisaliśmy i do ich przestrzegania się zobowiązaliśmy.
Unia nie chce tutaj wprowadzać rewolucji światopoglądowej. Nie naciskała nigdy na sprawy aborcji. Takie tematy są wewnętrznymi sprawami państw członkowskich. Wyjątkiem są prawa dla homoseksualistów, które są traktowane jako prawa człowieka i na tej zasadzie nie można ich dyskryminować, gdyż jest
  • Odpowiedz
@wilku88

Zaklinaj rzeczywistość ile chcesz, oś podziału lewica/prawica zmienia się w czasie i może być różna w poszczególnych krajach. Akurat w Polsce teraz jest ona w takim miejscu a nie innym i PiS jak najbardziej jest przedstawicielem prawicy.

Nie ma żadnego uzasadnienia by wybrać sobie losowy moment w historii i ogłosić "to właśnie ten podział na lewicę i prawicę jest właściwy"
  • Odpowiedz
Podstawowym problem, którym ma do nas Unia jest upolitycznienie sądownictwa, bo występują wątpliwości, czy sędzia z politycznego nadania, czy też taki, na którego dzięki deformie sądownictwa będzie można wywierać polityczne naciski wyda sprawiedliwy wyrok.


@wilku88: nie mój drogi. Gdyby unię to interesowało, to by zaczęła naciskać choćby na Hiszpanię, gdzie istnieje znacznie bardziej upolitycznione sądownictwo niż w Polsce. W tej całej zabawie chodzi o to, kto ma kim rządzić, czyli
  • Odpowiedz