Wpis z mikrobloga

#nonutnovember #nofapchallenge

Tak na Dobry Wieczór celem wstępu wydarzenie dosłownie sprzed chwili ;) Leże sobie w łóżku, dzwoni do mnie taka psiapsi i mówi, że ma bardzo głupi pomysł. No to pytam jaki? A ona : No bo mój facet nie chce ze mną zrobić sobie dobrze przed kamerką i tak sobie myśle, czy nie chciał byś może ze mną sie pobawić?( ͡º ͜ʖ͡º)
No i wtedy @maxoutday dodał mnie do tej zacnej społeczności :D
Tak, że już na samym początku dość poważny test asertywności xD Ale luz, nie dałem plamy, kazałem jej #!$%@?ć z tymi szatańskimi pomysłami :D Jestem z wami ;3

Ogólnie siedzę w tym szambie od dobrych dziesięciu(10) lat jak nie więcej. Z czego od trzech lat jestem świadom, że to nałóg. Gdzieś coś przeczytałem i mnie nagle olśniło, skąd moje problemy życiowe sie biorą. Technikum zdałem tylko, dla tego, że nauczyciele mnie bardzo lubili i przymykali oczy gdy przez ostatnie 2 lata miałem ponad 250 godzin (jak nie więcej) nie usprawiedliwionych. Gdzie z automatu patrząc na regulamin powinienem wylecieć xD teraz w pracy też nie ma najlepiej, po nocnych sesjach czesto sie spóźniam, ale robie u znajomego i też przymyka oko na to ;) Przestałem grać w zespole, bo nie chciało mi sie ćwiczyć, partnerki mnie olewały po czasie, albo ja sie nudziłem i szedłem do innej i znowu było to samo. O samopoczuciu nie mówie nawet. #!$%@? jak to ryje chemie w mózgu... Mimo, że funkcjonuje normalnie w miarę, wśród znajomych dusza towarzystwa choć bardziej wycofany jak kiedyś, to czuje się jak inwalida umysłowy. Mam pomysł i warunki na swoją działalność, ale brak chęci i motywacji. Mam mnóstwo pasji, które cały czas na mnie czekają, ale brak chęci i motywacji. Mam wspaniałą rodzinę z którą mógł bym spędzać czas w zajebisty sposób, ale brak chęci i motywacji. Na niczym sie skupić nie umiem, pamięć gorsza jak u mojego dziadka z Alzheimerem. Takich rzeczy odebranych przez ten nałóg mam mnóstwo, Wy na pewno tez. Ale wiem jedno, że akurat z tego wózka inwalidzkiego idzie wstać.
Dlatego, gdy zobaczyłem dzisiaj mema z NNN postanowiłem sie zainteresować i dać sobie szanse razem z Wami. Poprosiłem też moją dziewczyne o pomoc. Bo wiem już, że samemu jest bardzo ciężko. Więc razem napewno sie uda ;)

Powodzenia wszystkim ;)

Wiem, że dla niektórzy tego nie rozumieją, ale dla niektórych jest to poważny problem.
A tym, którzy sie śmieją z NNN zazdroszcze z całego serca, że mogą sie z tego pośmiać. O ile nie jest to śmiech przez łzy...

Ps. Jak nie dostane za to oskara to chyba zwale sobie do zdjęcia Prezesa Jarosława z rozpaczy xD