Wpis z mikrobloga

Tego się obawiałam, Duda już przygotował ustawę, która obejmie jeszcze jedną przesłankę do terminacji ciąży - wady letalne płodu. Czyli nie wracamy do kompromisu, ale łaskawie pozwalamy na aborcję jeszcze w przypadku wad śmiertelnych, nie w przypadku np. zespołu Downa. Teraz zapewne taka ustawa przejdzie w sejmie, bardziej konserwatywna część społeczeństwa zostanie zadowolona, a protesty ucichną, mimo że zabrali wolność wyboru w przypadku niezagrażających życiu wad genetycznych. Najgorszy scenariusz. #protest #bekazpisu #bekazprawakow
  • 11
  • Odpowiedz
@Fanatyczka:
Dlatego śmieszą mnie zwolennicy tego, aby postulatem strajków był "tylko kompromis".
Takie właśnie rozwiązanie zakończyłoby strajki, gdyby faktycznie były takie postulaty.

Nie uważam, żeby protesty przycichły. Ludzie idą tam z #!$%@? na PiS i protesty mogłyby ewentualnie trochę przycichnąć, gdyby przywrócili kompromis. Jaro rozwścieczył ludzi swoją przemową i nie uważam, żeby poprzestali na tak niesatysfakcjonującym rozwiązaniu.
  • Odpowiedz
@CzajnikZniszczenia: Naprawdę bardzo chciałabym żeby tak było. Na początku myślałam, że kobiety wyszły na ulicę, bo chciały co najmniej przywrócenia tego co było, ale po tej propozycji Dudy czytam komentarze, że jednak zadowala to część kobiet i jestem tym załamana. Nie wyobrażam sobie zostać zmuszona do urodzenia dziecka z zespołem Downa.
  • Odpowiedz
@Fanatyczka: Do strajku (który był mocno lewicowy na samym początku) przylgnęło sporo "normictwa", co nie dziwi i bardzo cieszy, dlatego pojawiają się takie komentarze. Protesty nie ustaną, może się lekko przerzedzą, ale oceniam, że zadowoli to max 10% protestujących.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Fanatyczka: a znasz kogoś kto był oburzony i twierdzi że teraz to już spoko? W temacie aborcji nie przejdzie nic bardziej rystrykcyjnego niż wcześniej. Druga sprawa że dla wielu prostujących tylko dymisja rządu wchodzi w grę
  • Odpowiedz