Aktywne Wpisy

Linnior88 +25
Jak sobie radzić z popędem będąc stara samotna baba przed 30 (╥﹏╥)

Ksiega_dusz +125
Mam w pracy analityczkę na stanowisku „Analityk Systemowy”. Oczywiście przebranżowiona w czasach ssania i gdzie brano do IT każdego kto miał puls i umiał powiedzieć słowo „JSON”. Jest po „europeistyce”. Była też na Erasmus, podczas gdy ja waliłem konia z depresji (żadna mnie nie chciała) i uczyłem się po nocach na kolokwium z języka C.
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje





Za to w dupie są zwykli, przeciętni ludzie. Młode pary, które zarabiają po te 3k na rękę i zwyczajnie nie będzie ich stać na prywatne badania. Bo mogę się założyć, że teraz lekarze będą utrudniać dostęp do badań albo będzie to kolejna misja Godek i reszty tych psychopatów, żeby zakazać i badań prenatalnych. W końcu po co one, jak nie można przeprowadzić już aborcji, nie?
Ktoś powie, jakiś wolnorynkowiec zapewne, że przecież można zrobić takie badania prywatnie. Już pomijając fakt, że płacimy składki na NFZ - wiecie, ile to kosztuje? Łączny koszt badań prenatalnych wykonanych prywatnie to około 5 tysięcy złotych. Myślicie, że stać na to większość szaraków? Odpowiem wam - nie. Zwłaszcza z biednych rejonów Polski, gdzie się wiąże koniec z końcem i jednorazowy wydatek 5k złotych to jakiś kosmos. Jeszcze doliczcie do tego 2 tysiące za aborcję za granicą, dojazd i pobyt w hotelu na miejscu.
#aborcja #polityka #neuropa #4konserwy #bekazpisu