Wpis z mikrobloga

W zeszłym tygodniu 41 beczka śmiechu toczyła się do przodu a nie do tyłu. Na początku tygodnia ruszał trochę sprawie nowego telefonu i Covida. Potem powrócił do swojego wstydliwego zwyczaju żebrania o przelewy. Obym się mylił ale chyba zapowiada się kolejny cykl kilkumiesięcznego faflunienia o tym że trzeba zamawiać pozdro i tłumaczenia się dlaczego oszkukał i nie zrobił pozdro.

Po pokazie nowego telefonu p40 lite bez usług firmy gug były 2 dni przerwy w gniotach. Informatyk musiał odhakować płytę główną. Kiedy tego dokonał na gniotach pojawił się znak wodny power cośtam a dźwięk był mono. DLR wychwalał nowy telefon i zapewniał że wszystko śmiga jak należy ale musiał poustawiać.

Zgierski rachmistrz który nie wie nawet ile ma lat wygłosił kilka wykładów na temat Covida. Sory jak się mówi nie umiem tego streścić. To było jakieś totanne losowanie słów.

Powróciło żebranie. Chodzi o bezustanne namolne i nudne do porzygu żebranie o przelewy za które Ojciec Pijo ma ala robić pozdro. Poprzednie sesje żebrania trwały miesiącami i zdarzało się że kilkadziesiąt gniotów pod rząd było tylko żebraniem albo tłumaczeniem się dlaczego oszukał i nie zrobił zamówionego pozdro. Działa to chyba tak że DLR najpierw żebrze o przelewy a potem za tę kasę pije. Przez picie nie ma czasu robić zamówionych pozdro więc nagrywa kolejne gnioty na których się tłumaczy że nie zrobił zamówionych pozdro bo nie miał czasu. Tłumaczenie się że oszukał i nie zrobił pozdro nie przeszkadza mu na tym samym gniocie żebrać o kolejne przelewy i nawet twierdzić że to że oszukał i nie zrobił pozdro nie jest takie ważne lecz ważne jest to iż powiadomił zamawiających że ich oszukał. Gdyby beczka po prostu robił pozdro w tym czasie kiedy się tłumaczy że nie zrobił prawdopodobnie każdy miałby pozdro od razu. Kiedy beczka mówi że musiał jechać pozałatwiać to znaczy że jechał do rowu się nachlać. Już wcześniej pojawiały się pierwiosnki żebrowania kiedy na każdym gniocie beczka zaczął wyfafluniać sekcję żebrania o suby i lajki. Ale kiedy zaczął o pozdro zrobiło się na prawdę niemiło i zapowiadają się kolejne miesiące żebrania i nic poza tym. To że nagle powróciło żebranie o przelewy pewnie nie jest przypadkowe. Może to reakcja obronna Tajgera na przegraną z Korzeniem Be na zasadzie ucieczki do tematu w którym DLR czuje się bezpiecznie. A może znowu zjechał w pracy maszynom myjoncom po schodach lub załatwiał się na środku parkingu i wywalili go z roboty. A może oba.

Z kanału DLR zniknął gniot. Może firma jutjub skasowała bo ustawił gniota na dla dzieci a klął jak szewc i bredził jak potłuczony. https://youtu.be/QNaFFYjCoqE

Dwa tygodnie temu beczka śmiechu toczyła się do przodu a nie do tyłu. Tajger nagrał kilka ala frystajli o niczym. Próbował sobie jeszcze trochę wmawiać że nie przegrał z Korzeniem Be bredził o Covidzie i zrobił pokaz nowego telefonu. Pojawiło się coraz bardziej namolne żebranie o suby i lajki.

Było kilka ala frystali. Frystajle były bez przekazu bez rymów bez rytmu bez panczów po postu kiepskie totannie. Beczka tylko w kółko powtarzał że trzeba iść do przodu subować lajkować łobabentegotypu i jeszcze kilka faflunów które wydostają się z beczki bez udziału myśli. Ogunie najciekawszy moment na tych ala frystajlach to kiedy jakiś pies go obszczekał zza płotu.

Niemarawo i bez przekonania beczka próbował sobie jeszcze wmawiać że nie przegrał z Korzenium Be. Sam siebie się oszukiwał ale śmieszne było to to. Potem przyznał że przegrał i jest dołem i przestał ruszać temat Korzenia.

Było kilka wykładów na temat Covida. Tajger nie wie ile jest 4x4 ani ile ma lat ale na temat pandemii się wypowiadał. Nie umiem tego streścić. Sorry jak się mówi.

#uszatedane #bonzo
Pobierz
źródło: comment_1603131071wP1bEO5vtVDiNpZKWoRkFb.jpg
  • 7
@trach: dzięki za strzeszczenie tego typu
Dzieki Tobie wiem, że najciekawsze było obszczekanie beczki przez psa zza płotu
Dobra robota mam nadzieję że będziesz toczył beczkę dalej pozdro