Wpis z mikrobloga

miałam dziecko chłopczyka o imieniu florenc jakieś 8-9 lat miał już i ogólnie wychowałam go zajebiscie no ogólnie super mi poszło i nie robiłam tych #!$%@? rzeczy co zawsze matki robią nie spinałam się o głupoty i ogólnie młody do mnie nawijał o wszystkim bez wyjątku i było spoksik pochwalił się ze #!$%@? jakiemuś chojrakowi który upokorzył cicha koleżankę czułam taką dumę z siebie ze wszystko mi wyszło tak jak chciałam żeby ale skończyło się ogólnie na tym jak koledzy zaczęli przeglądać z nim memy i natrafiali na takie memy z matek i florenc powiedział ze nie czai i wtedy wydało się ze on nie ma #!$%@? matki i zaczęli go gnębić i wyzywać od maminsynków i się śmiali z niego