Wpis z mikrobloga

Jak myślicie jakby wyglądała sytuacja, w której w czasach współczesnych Polskę napadła by np Rosja albo Niemcy i by ją zajęła? Myślicie że jeńcy byłoby traktowani w taki sam sposób jak kiedyś? Gwałty, rozstrzeliwania itp. Mówię tutaj o wojnach w Europie, wiadomo co by się działo jakby napadły nas ciapaki. #wojna
  • 6
@Jamniki2: A tak historycznie. Wyobraź sobie, że masz rok 1914, np. czerwiec. Spokój, cywilizacja się rozwija, świat się globalizuje, a Ty mieszkasz sobie w Belgii i zajadasz czekoladę. Kraj chronią potężne twierdze, o których się mówi i pisze, że wytrzymają nawet rok oblężenia. Na zachodzie graniczysz z Niemcami, kraj kultury, Goethego i innych, najszybciej rozwijające się państwo świata. Czy spodziewałbyś się, że ci Niemcy mogą za kilka miesięcy dokonywać rozstrzeliwań całych
@Jamniki2: No widzisz. Pewne rzeczy są niezmienne, teraz masz wojnę w Kaukazie, możesz na bieżąco oglądać, jak to wygląda. Na Ukrainie też kiedyś była, ja pamiętam, jak separatyści prowadzili jeńców przez Donieck, jak Motorola strzelał do swoich z granatnika dla zabawy. Teraz się wydaje, że świat poszedł do przodu, a jedyne, co się zmieniło to technika na skuteczniejszą. Podstawowe zasady gry są stałe.
@Sonnenschutzsysteme: Tak, spodziewałbym się, bo sytuacja akurat w tym roku w Europie była już napięta jak bycze jaja. Już od dłuższego czasu mówiło się, że woja może wybuchnąć w każdej chwili. Nie było takiej utopii jak ci się wydaje. Zachęcam do zapoznania się z historia pierwszej wojny światowej.
@Bastek86: Znam ją całkiem dobrze, nie odczytałeś mojej wypowiedzi dokładnie

spodziewałbyś się, że ci Niemcy mogą za kilka miesięcy dokonywać rozstrzeliwań całych wiosek i palić miasta wraz z bibliotekami i średniowiecznymi manuskryptami oraz kościołami?
Jak myślicie jakby wyglądała sytuacja, w której w czasach współczesnych Polskę napadła by np Rosja albo Niemcy i by ją zajęła? Myślicie że jeńcy byłoby traktowani w taki sam sposób jak kiedyś? Gwałty, rozstrzeliwania itp. Mówię tutaj o wojnach w Europie,


@Jamniki2:
War, War never changes...