Garść ważnych wbrew pozorom wiadomości z USA: Sędzia Ruth Bader Ginsburg nie żyje. Dla niezorientowanych: sędzia sądu najwyższego, zagorzały demokrata. Wbrew pozorom to bardzo znamienna sprawa, jeśli dojdzie do wyboru kolejnego sędziego/sędzi przez administrację Trumpa to należy domniemywać, że będzie to osoba raczej konserwatywna. Od dawna pojawiała się w mediach sugestia nt. pewnej pani sędzi, która nadawałaby się na to stanowisko. Już rozpoczęło się wycie demokratów, naciski aby skorzystać z fillibuster ale przewodniczący Mitch McConnell zdaje się sugerować, że do głosowania dojdzie. Powodem może być spodziewane oparcie się wyników wyborów w USA o sąd najwyższy, z powodu premiowania przez demokratów podatnych na fałszowanie wyborów korespondencyjnych i powodujących przedłużone liczenie. Będzie ciekawie, kiedy odtrzymamy znów bardziej zbilansowany, a może nieco bardziej przechylony w kierunku konserwatywnym sąd najwyższy US na najbliższe kilkanaście o ile nie kilkadziesiąt lat. Po zagadkowej śmierci sędziego Scalia jest szansa na powrót do konstytucjonalizmu. Zagadką pozostaje również wpływ sytuacji z Epsteinem na sędziego Roberts, a raczej osób, które mogą mieć na niego kwity. Ciekawy czas.
sędziów jest 9 ogólnie. Do czasów Obamy było 4 mocnych konserwatystów, 4 demokratów i jeden sędzia Roberts który nie był przewidywalny. Generalnie sędziowie tam nie są aż tak mocno partyjni, ale są odani swojej sprawie i poglądzie na prawo. Sędzia Scalia był bardzo szanowanym konstytucjonalistą, jego drogę kontynuuje ostatnio mianowany Kavanaugh.
@Johnus Ciekaw tylko jestem czy przeglosuja w ogole w Senacie, biorac pod uwage niektore wypowiedzi - 4 raczej sie zbierze zeby zablokowac jak Demokraci beda jednomyslni.
@Feeps: może być różnie, ale z drugiej strony republikanie "klasyczni" antytrumpowscy chyba się zorientowli już że te wybory to dla nich być albo nie być więc jest szansa, że będzie poparcie.
@rybsonk: oto produkt medialnej nagonki. Dopóki nie został wybrany na kandydata to był szanowany przez wszystkich. Oskarżenia o gwałt pozostawię bez komentarza poza tym, ze wystarczy być średnio inteligentnym, aby widzieć jak nie trzyma się to kupy i takie jest też odczucie amerykańskiego społeczeństwa. Sprawa ucichła tak szybko, jak została wywołana. Pani zadowoliła się swoją dotacją kilku mln $ i już jej nie przeszkadza. A jak słuchałem przesłuchań w tej sprawie
Sędzia Ruth Bader Ginsburg nie żyje. Dla niezorientowanych: sędzia sądu najwyższego, zagorzały demokrata.
Wbrew pozorom to bardzo znamienna sprawa, jeśli dojdzie do wyboru kolejnego sędziego/sędzi przez administrację Trumpa to należy domniemywać, że będzie to osoba raczej konserwatywna. Od dawna pojawiała się w mediach sugestia nt. pewnej pani sędzi, która nadawałaby się na to stanowisko.
Już rozpoczęło się wycie demokratów, naciski aby skorzystać z fillibuster ale przewodniczący Mitch McConnell zdaje się sugerować, że do głosowania dojdzie. Powodem może być spodziewane oparcie się wyników wyborów w USA o sąd najwyższy, z powodu premiowania przez demokratów podatnych na fałszowanie wyborów korespondencyjnych i powodujących przedłużone liczenie.
Będzie ciekawie, kiedy odtrzymamy znów bardziej zbilansowany, a może nieco bardziej przechylony w kierunku konserwatywnym sąd najwyższy US na najbliższe kilkanaście o ile nie kilkadziesiąt lat. Po zagadkowej śmierci sędziego Scalia jest szansa na powrót do konstytucjonalizmu. Zagadką pozostaje również wpływ sytuacji z Epsteinem na sędziego Roberts, a raczej osób, które mogą mieć na niego kwity.
Ciekawy czas.
@Johnus: nie porównujmy Scalii z tym karierowiczem i gwałcicielem
@Johnus: a Ty co robiłeś 16 września 2013?
@Johnus: to chyba przeczytałeś na breitbarcie.