[nie_jem_grzybow]

Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia co się wczoraj wydarzyło to oczywiście wcale nie chodzi o dobro zwierzątek a o obietnicę głosowania Ziobry i Gowina przeciw ustawie o bezkarności polityków PiS za decyzje w czasach epidemii. Finalnie do głosowania nawet nie doszło, bo PiS nie miał większości.

Przyczyną takich obietnic oczywiście nie jest związana z jakąkolwiek moralnością czy sprawiedliwością tych dwóch indywiduów tylko walką o stołki, która trwa od wygranych przez Dudę wyborów. PiS chciał zabrać ministerstwa Ziobrze i Gowinowi za to co odwalali przed wyborami no i ci się buntują waląc w Mateusza i ministrów z PiS.

Więcej - to tylko szopka i zaraz się dogadają, bo oni wszyscy wiedzą, że wybory teraz to strata większości i stołków co jest ich jedynym celem. PiS sam większości nie zdobędzie. Ziobro będzie się musiał połączyć z szurami a Gowin pewnie w ogóle nie wejdzie do sejmu.

#4konserwy #neuropa #polityka #bekazpisu

[galicjanin]

@nie_jem_grzybow: Gowin może też pójść do PSL i jako jedynka w Krakowie przy wyniku 5 % dla PSL wślizgnąć się jakimś cudem do Sejmu. PiS spokojnie sam wygra, prawie nikt nie głosował na Zjednoczoną Prawicę, z powodu SP czy Porozumienia, a PiS. Ziobro mzoe pójść z Konfederacją, ale czy np. korwiniści zaakceptują na listach kogoś takiego jak ZZ?

[nie_jem_grzybow]

PiS spokojnie sam wygra, prawie nikt nie głosował na Zjednoczoną Prawicę, z powodu SP czy Porozumienia, a PiS

@galicjanin: No nie wiem. PiS może wygra, ale na pewno bez większości. Chociaż wygrana też nie jest pewna, bo zburzenie obrazu "obozu patriotycznego" to może być szok dla ich wyborców tak jak ostatnio a wtedy mieli znacznie lepszą sytuację, bo mieli w rządzie ludzi, na których można było kompromitację zrzucić. Zaczną wyciekać brudy