Wpis z mikrobloga

Mirki, dostałem wezwanie od straży miejskiej za niszczenie roślinności bo stałem na trawie ponieważ na parkingu zoo nie było miejsc. Wraz ze mną na tych trawnikach stało z 100 samochodów. Mam się zgłosić do ich oddziału maksymalnie do dzisiaj i muszę dymać 100km. Jest jakaś szansa/sposób żeby to ogarnąć na odległość albo w ogóle uniknąć stawiennictwa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#policja #pytaniedoeksperta #pytanie #prawo
H4RRI3R - Mirki, dostałem wezwanie od straży miejskiej za niszczenie roślinności bo s...

źródło: comment_1600267993rbY5KuWRDLAHoZhcbi0Qjp.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
@H4RRI3R: Możesz normalnie przekazać swoje wyjaśnienia w rzeczonej sprawie pisemnie i wysłać listem poleconym lub elektronicznie na skrzynkę podawczą e-puap. Oczywiście podając numer sprawy i datę. Powinno to zostać uwzględnione. Jak napiszesz grzecznie, przeprosisz i opiszesz, że byłeś z dzieckiem i mało zarabiasz - to powinni Ci zluzować do jakiegoś najniższego mandatu.
  • Odpowiedz
@H4RRI3R: ja tak miałem, było tak:
- znalazłem wezwanie bo zaparkowałem byle jak na jakimś #!$%@?, pojechałem do domu
- zadzwoniłem do nich nastepnego dnia: mordy #!$%@? 300 kilosów robił nie będę, ogarnijcie to z moją komendą i podałem swój adres
- o 20 przyjechał do mnie do domu radiowóz i policjant wypisał mi mandat na 50zł który przyjąłem, koniec sprawy xD
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@H4RRI3R: stary olej to, oni czekają na głąbów ci do nich przyjdą i wtedy musisz zapłacić. Mi wystawili kiedyś coś takiego i zostawili za wycieraczka odrazu powędrowało do kosza
¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@J3bzzz: dużo słyszałem właśnie takich opinii żeby mieć #!$%@? jajca ale z drugiej strony mogę być właśnie tym promilem ludzi, których potem ciągają po sądach bo miałeś pecha ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@H4RRI3R: przejdę się po parkingu, powyciągam ludziom kwity z za wycieraczek i co? Będą ich ścigać, bo się nie zjawili? Pic na wodę fotomontaż ja bym #!$%@?ł do śmieci
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@H4RRI3R: to znaczy, że przesłucha cię policja z miasta w którym jesteś i albo dostaniesz mandat, albo pouczenie albo wniosek do sadu
  • Odpowiedz