Wpis z mikrobloga

@paczek_zsmalcem: a co do produkcji techno to polecam zainteresować się analogowymi syntezatorami i automatami, dość kosztowna zabawa, ale efekty o wiele ciekawsze, wiadomo, na początek to jeszcze nie, ale jak się wciągniesz w produkcję to w końcu trzeba przejść na analog
  • Odpowiedz
@paczek_zsmalcem: z takich historycznych to poleciłbym 3 rolandy tb-303 (kwaśny syntezator basowy), tr-909 (automat perkusyjny) oraz sh-101 (zwykły syntezator z klawiszami), jednak wiadomo jak klasyczny to koszta wielkie, ale roland każdego z tych stworzył też reprodukcje (tb-03, tr-09/tr-8, sh-01a), które są o wiele tańsze, co więcej behringer robił klony tych syntezatorów, które są jeszcze tańsze, a jakością dźwięku nie odbiegają (w przypadku klona tr-909 to go jeszcze nie ma bo jest
  • Odpowiedz
W pierwszej kolejność to sobie przeczytaj manual abletona - żalosne jest to, że mało kto to czyta, a w zasadzie od tego powinno się zacząć. Później rozkmin sobię tę książkę: Jake Perrine - „Sound Design, Mixing and Mastering with Ableton Live 9 (Quick Pro Guides)”. Bardzo fajnie uporządkowana wiedza jak już co nieco orientujesz się w interfejsie. Oprócz tego polecam syntezatoro-kurs Syntorial - w nim nauczysz się podstaw syntezy dźwięku i zrozumiesz
  • Odpowiedz
@paczek_zsmalcem: Poczytaj o kompresji dynamiki i eq. Są to bardzo ważne aspekty, o których ja przykładowo w ogóle nie miałem pojęcia na samym początku i zastanawiałem się co jest nie tak.
  • Odpowiedz
Przede wszystkim YouTube. W zasadzie wszystkiego się tam nauczysz. Zapamiętaj, że najważniejsze to kończyć kawałki - bez względu na to jak brzmią. I tak dopóki nie zrobisz ze 20 kawałków to nie będą one brzmieć.
  • Odpowiedz