Wpis z mikrobloga

miałem z 15 lat temu piękną karłowata jamniczke,czarna ekstra podpalana i po ok 5 latach ktoś mi ja ukradł. Siostra odnalazła ją po roku na innym osiedlu ale już nie chciałem odbierać dziecku które zakupiło psa od złodzieja.Teraz mam syna który chce koniecznie mieć psa i pomyślałem że jamniczek to idealne rozwiązanie.prosty w utrzymaniu,tylko zero słodyczy i będzie ok