Wpis z mikrobloga

@TenJedynyBast: nie będę się wypowiadał za innych, ale ja zostaję ze starym niemieckim premium z kilku powodów:
- umiem je naprawić i nie będę musiał serwisować w ASO z powodu gwarancji; sporo części na szrocie
- robię trasy i wyciszenie jest zwykle lepsze
- lubię napęd na tył i dużo kucyków
- jakość materiałów w środku też jest zwykle lepsza
- są bajery, których do dzisiaj nie ma w niektórych
  • Odpowiedz
@TenJedynyBast: nie wiem o co konkretnie Ci chodzi. Są to zwyczajne urządzenia mechaniczne, które się psują i je trzeba naprawiać. Czy chodzi Ci o to, że jak zapłaciłeś więcej to ma być bezobsługowe? Tak nie jest. Co więcej, liczbowo możesz mieć więcej awarii, bo masz więcej rzeczy, które mogą się popsuć.
  • Odpowiedz
skoda, seat


@TenJedynyBast: Dobry przykład, bo obie marki to grupa VW, najnowsze modele obu już potrafią wyglądać, ale z takich całkiem starych, to jednak VW wygląda lepiej niż Skoda na starcie kojarząca się z przedstawicielem handlowym...

Swoją drogą sam też wolę starą niemiecką limuzynę w TDI z jakimś już wyposażeniem, niż nowego golasa z silnikiem od kosiarki, który i tak będzie dużo droższy w serwisie niż ten zabytek, więcej spali,
  • Odpowiedz