Wpis z mikrobloga

No dzisiaj to teoche takie GTA miałem. Ojciec około 70-80 i syn 50+ najprawdopodobniej lub wspólnicy przyszli. Jeden brak towar i krył drugiego jak sobie pakował. Wybiegłem i zgarnąłem ojca ale okazało się że ten drugi ma towar więc zostawiłem go pod kamera w pomieszczeniu gdzie prowadzę zatrzymanych i wyleciałem że sklepu za drugim. Drugi sobie za parkingiem kawałek stał przy samochodzie i czekał. Jak się na siebie spojrzeliśmy to od razu ruszyłem sprintem do typa. Cały parking zdążyłem przeleciec za typem co mało się nie zabił przy wsiadaniu. Zeskoczyłem z parkingu na chodnik i otworzyłem mu drzwi i od auta mówię wysiadaj ku.. On udawał że nie wie o co chodzi i ruszył z piskiem opon xD
Nietsety nie zdążyłem go zagazowac w samochodzie. Wtedy to już nigdzie by nie pojechał. No ale niestety numery zapamiętane wspólnik zatrzymany polizei wszystko spisali i będzie wniosek do sądu. Swoją drogą mój jeden znajomy kojarzy samochód a jak otworzyłem to w środku już z innych sklepów zapewne leżały różne alkohole typu JB.
Przy okazji będzie też zgłaszana sprawa zorganizowanej grupy przestępczej która była u mnie w tamtym miesiącu bo ruszyłem sprawę i okazało się że w całym Wrocku i okolicy kradli na konkretne kwoty.
Pracuje tylko dla takich chwil. Chciałem wsiąść do auta ale nie było miejsca na siedzeniu no więc stwierdzilem że będzie gazowanko ale zanim wyciągnąłem gaz to ruszyl z otwartymi drzwiami.
Najlepsze jest to że przyjechało 6 policjantów xD
#przegryw #pracbaza
  • 6
  • Odpowiedz